Wiele zależy od kondycji roślin, ich zahartowania i odżywienia przed zimą, a także obecności pokrywy śnieżnej i wysokości oraz długości mrozów czy odmiany. Pamiętajmy, że rzepak ma ogromne możliwości regeneracyjne. Pozostaje trzymać kciuki i mimo wszystko już przygotować się i zaplanować nawożenie azotem.
Rzepaki, które były w miarę wcześnie wysiane, tzn. ok. 20–22 sierpnia, osiągnęły przynajmniej stadium 12 liści i przy obsadzie ok. 35 roślin/m2 mogły pobrać ok. 115 kg/ha azotu jesienią. Przy siewie późniejszym o ok. 2 tygodnie, tj. na początku września (4.09), osiągnęły stadium 8 liści, a przy obsadzie 40 roślin/m2 jesienią mogły pobrać ok. 55 kg/ha N. Na podstawie liczby liści (rozety liściowej) wytworzonych jesienią oraz obsady, można oszacować, ile azotu rośliny pobrały już jesienią (tab. 1.).
Wiedza ta jest nam potrzebna do określenia wysokości nawożenia rzepaku azotem.
– Do fazy strzelania w pęd rzepak powinien pobrać ok. 150 kg/ha N. W szacunkach powinniśmy uwzględnić, ile azotu znajduje się w glebie. Wartości te zależą od typu gleby i szacunkowo wartości dla piasku gliniastego mogą wynieść ok. 40 kg/ha N, dla gliny piaszczystej ok. 50 kg/ha N, dla gleby lessowej 60 kg/ha N, a dla ciężkiej gliny ilastej ok. 80 kg/ha N – wyliczał podczas naszych seminariów prof. Schönberger z N.U. Agrar. Zatem dla gliny piaszczystej (klasa III–IV), 150 kg/ha plus 50 kg/ha oznacza ok. 200 kg/ha zapotrzebowania rzepaku na azot.
Przy ustalaniu wysokości pierwszej dawki N na wiosnę, musimy uwzględnić, ile azotu pobrał łan jesienią (z tab. 1.) oraz ile azotu mineralnego jest w glebie (na podstawie analizy glebowej).
Przykładowe wyliczenia dawki azotu na wiosnę pod rzepak według zaleceń prof. Schönbergera znajdziecie w najnowszym wydaniu top agrar Polska (2/2021) od str. 92.