Mamy już sygnał z woj. dolnośląskiego, że w żółtych naczyniach odławia się już chowacz brukwiaczek.
– Na jednym z moich pól wczoraj w żółtym naczyniu naliczyłem 3 chrząszcze. Zrobiło się cieplej w ciągu dnia i od 3 dni nie mamy też nocnych przymrozków i od razu pojawił się szkodnik – mówi nam rolnik gospodarujący w okolicy Dzierżoniowa. Chowacz brukwiaczek zaczyna wylatywać z gleby i pojawiać się na rzepaku, kiedy temperatura gleby osiąga 7oC. Tak przynajmniej mówi literatura. Jak podaje IMGW dla Wrocławia i okolic (punkt najbliżej Dzierżoniowa) taką temperaturę gleba na głębokości 5 cm miała tam już 9 marca. W dniach 11–13 marca wahała się między 2,5 a 5oC, by z powrotem osiągnąć 7oC już 14 marca. Wczoraj natomiast pomiar wykazał aż 12oC. Pojawienie się zatem chowacza było jak najbardziej uzasadnione.
Próg szkodliwości
Obowiązujące progi szkodliwości mówią o potrzebie zwalczania szkodnika, kiedy w żółtym naczyniu odłowi się 10 osobników w ciągu trzech dni lub kiedy znajdziemy 2–4 owady na 25 roślinach. Zdecydowanie łatwiej monitorować jednak szkodnika za pomocą żółtych naczyń. W przypadku spadku temperatury otoczenia chowacz może się chować poza plantacją rzepaku i tym samym dać mylny sygnał o jego obecności na polu podczas lustracji.
– Jeśli utrzyma się obecna pogoda to bardzo możliwe, że jeszcze w tym tygodniu konieczne będzie wykonanie zabiegu na szkodnika. Możliwe są jednak nocne spadki temperatur, więc chowacz powinien wyhamować z nalotem – mówi rolnik.
Czym zwalczyć?
Niestety coraz mniej jest substancji do zwalczania nie tylko chowacza brukwiaczka. Na dziś zarejestrowane są:
- acetamipryd
- alfa-cypermetryna
- beta-cyflutryna
- deltametryna
- lambda-cyhalotryna
- gamma-cyhalotryna
- zeta-cypermetryna.
W przypadku pyretroidów warto pamiętać, że działają one na roślinie powierzchniowo. Szkodnik musi więc mieć bezpośredni kontakt z cieczą, żeby zabieg był skuteczny. Najskuteczniej działają też w temperaturze do 20oC. Na razie mamy chłodną wiosnę, ale w przyszłym tygodniu prognozowane są temperatury nawet do 18oC w Wielkopolsce. Na Dolnym Śląsku w tym czasie ma być do 14oC.
jd, fot. Daleszyński