Bywają jednak także takie lata, gdy pchełek ziemnych jest tak dużo, że uszkodzenia w chwili pierwszych nadgryzień, przed zadziałaniem na nie substancji owadobójczej z zaprawy, powodują poważne uszkodzenia liścieni i liści. Wówczas konieczne jest opryskiwanie w fazie pierwszych liści. I taka sytuacja może w niektórych regionach mieć miejsce w tym roku. Dlatego koniecznie monitorujcie pola i wystawcie żółte naczynia!
Pchełka rzepakowa rozwija jedno pokolenie w roku – postać dorosła (chrząszcz) ma czarnogranatową barwę. Pchełka rzepakowa od września nalatuje na wschodzące rośliny rzepaku, wygryza drobne otwory w liściach lub liścieniach (podobnie jak pchełki ziemne) i składa obok rzepaku jaja, z których wylęgają się larwy. Przy silnej presji chrząszcze mogą znacznie ograniczyć powierzchnię asymilacyjną liści i liścieni, a młode rośliny mogą zamierać.
Jednak zasadnicze uszkodzenia powodują larwy, które wgryzają się i drążą korytarze w głównych nerwach liści oraz w ogonkach liściowych. Podczas łagodnej zimy pchełka może składać jaja do wiosny, więc możemy spotkać larwy różnej wielkości. Uszkodzone rośliny są bardziej podatne na wymarzanie, a miejsca uszkodzeń są bramą wejścia dla sprawców chorób. Dlatego też plantacje rzepaku już od wschodów powinniśmy monitorować pod kątem wystąpienia pchełek, tak aby odpowiednio wcześnie zareagować.
Do kiedy działa zaprawa?
Oprócz pchełki rzepakowej jesienią młody rzepak atakują także pchełki ziemne, gnatarz i tantniś czy śmietka kapuściana. Aktualnie mamy do dyspozycji 3 zaprawy owadobójcze (Lumiposa 625 FS, Buteo Start oraz Inegral Pro zaprawa biologiczna na choroby grzybowe, ograniczająca także szkodliwość pchełek), lecz zdaniem ekspertów z Instytutu Ochrony Roślin na ich skuteczność można liczyć do fazy ok. 3 liści rzepaku. Alternatywą są także środki owadobójcze do opryskiwania jesienią – niektóre z nich zawierają substancje czynne o działaniu układowym (np. acetamipryd), ale większość oparta jest na pyretroidach.Czym i kiedy pryskać?
Wprawdzie rejestr substancji czynnych ciągle jest odchudzany, jednak jeszcze mamy czym zwalczać szkodniki jesienne w rzepaku. Aktualnie na pchełki (nie tylko rzepakową, ale także ziemne) zarejestrowane są środki z grupy pyretroidów oparte na:- deltametrynie (np. Decis 2,5 EC, Decis Mega 50 EW, Delmetros 100 SC, Delta 50 EW, Delta-Glob 25 EC, Khoisan 25 EC, Koron 100 SC, Pilgro 100 SC),
- lambda-cyhalotrynie (np. Globe, Sparrow, Top Gun 50 CS),
- alfa-cypermetrynie (np. Fasthrin 10 EC),
- cypermetrynie (np. Belem).
Zarejestrowana jest także mieszanina lambda-cyhalotryny (pyretroid) i acetamiprydu (neonikotynoid) w środkach Inazuma 130 WG oraz Inpower 130 WG. Dostępny jest także czysty acetamipryd w środku Los Ovados 200 SE. Pamiętajmy, że nie mamy już zarejestrowanych środków zawierających chloropiryfos (fosforoorganiczne).
Kiedy najlepiej wykonać zabieg? Wyznacznikiem powinien być próg ekonomicznej szkodliwości – są to 3 chrząszcze pchełki rzepakowej na 1 m2. Problem polega na tym, że pchełki są małe i szybko uciekają, skacząc na duże odległości. Dlatego np. w Niemczech przyjmuje się 10% uszkodzonej tkanki liści i liścieni. Doświadczenia przeprowadzone w Niemczech wskazują, że najskuteczniejsze są dwa zabiegi na pchełkę rzepakową – pierwszy w fazie BBCH 14 rzepaku i drugi w fazie BBCH 18.
Poniżej znajdziecie tabelę z zarejestrowanymi środkami do zwalczania szkodników jesiennych w rzepaku.
W podejmowaniu decyzji dotyczących uprawy i pielęgnacji rzepaku pomoże również Rzepak - przewodnik polowy! Sprawdź koniecznie!
mw. fot. Walerowska