StoryEditor

Pogotowie polowe top agrar: Pilnuj rzepaku!

W tym roku wielu z Was wysiało rzepak wcześniej niż zwykle. A wyjątkowo ciepły sierpień, ale także początek września, nie dość, że przyspieszyły rozwój rzepaku, zakładając oczywiście w miarę dobrą wilgotność gleby, ale także „odpaliło” szkodniki. Jednak to jedyny problem, z którym będziecie się mierzyć, jeśli zasialiście wcześniej rzepak…

09.09.2024., 11:59h

Nowy sezon wegetacyjny rzepaku

Zaczyna się nowy sezon wegetacyjny i wraca także Pogotowie polowe top agrar, tym razem jednak w nieco innej odsłonie. Chcę być jeszcze bliżej Was i pola. Czasami na szybko będę podsyłać Wam alerty polowe, ale także chciałabym pomóc w rozwiązywaniu realnych problemów, jeśli nie osobiście, to wraz z ekspertami.

Zobacz także: Jak często należy badać glebę i jakie są różnice w metodzie badania próbek glebowych?

Tymczasem upalna końcówka lata, oprócz suszy, przeniosła także przyspieszenie zbioru zbóż, szybko zwolniło się zatem stanowisko pod rzepak, co spowodowało, że nie wszyscy utrzymali nerwy na wodzy i wcześnie zasiali rzepak. Najszybsi na północnym-wschodzie siali już nawet 2. sierpnia, a na południu kraju, ale także w części centralnej kraju, siali rzepaki w drugiej dekadzie sierpnia (między 10 a 20 sierpnia). Będzie to maiło swoje konsekwencje – z jednej strony bardzo szybko została uzyskana średnia suma temperatur (stopniodni) potrzebna do uzyskania kolejnych faz rozwojowych.

Przykład: rzepak do wschodów potrzebuje ok. 90 stopniodni, co oznacza, że przy średniej temperaturze dobowej na poziomie ok. 24-25 st. C jakie mieliśmy w sierpniu (w dzień temperatury sięgały 33 st. C, a w nocy spadały niewiele poniżej 20 st. C), już po 4 dniach będzie wschodził! Do wytworzenia każdej pary liści rzepak potrzebuje ok. 140-150 stopniodni. Przy takich średnich dobowych temperaturach, efekt jest taki, i przy w miarę optymalnej wilgotności gleby, efekt jest taki, że są plantacje, na których rośliny są już w fazie 4-5 liści właściwych przed 10 września!

Problem polega na tym, że tak ciepła pogoda „odpaliła” także szkodniki. Już na liścieniach pojawiły się mszyce, pchełki, ale także pojawiła się śmietka i żarłoczne larwy gnatarza! Tymczasem zaprawy chronią do koło 3-4 liści i oznacza o konieczność wykonania zabiegu, co przy tak wysokich temperaturach robi się problematyczne, jeśli stosuje się np. pyretroidy, których optimum temperaturowym do efektywnego działania jest poniżej 20 st. C. Faza 4-5 liści właściwych to także czas na wykonanie zabiegu regulatorem wzrostu…

Zapraszam do oglądania kolejnego odcinka Pogotowia polowego!

Maria Walerowska
Autor Artykułu:Maria Walerowskazastępca redaktora naczelnego, szef działu Uprawa
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
09. wrzesień 2024 12:10