StoryEditor

Problem z bodziszkiem

Nie wszędzie udało się skutecznie zwalczyć chwasty w rzepaku ozimym. Na niektórych plantacjach problemem stał się np. bodziszek drobny.
12.12.2018., 23:12h
W tym roku zabiegi odchwaszczające w rzepaku nie wszędzie okazały się skuteczne, szczególnie te doglebowe i głównie w regionach, gdzie po siewie przez dłuży okres nie padał deszcz. Lustrując dziś niektóre z takich plantacji można zauważyć, że nie wszystkie gatunki chwastów udało się zwalczyć. Jednym z nich jest bodziszek. Przykład jednej z plantacji w woj. dolnośląskim pokazuje, że chwast ten może osiągnąć jesienią dość znaczne rozmiary  – co widać na zdjęciu i co budzi obawy o jakąkolwiek skuteczność jego zwalczania na wiosnę. Tylko w tym terminie bowiem możemy próbować go zwalczyć.

Do dyspozycji mamy dwie substancje czynne: pikloram i chlopyralid. Występują one solo bądź w mieszaninach fabrycznych. W etykietach preparatów zawierających pikloram nie znajdziemy bodziszka wśród chwastów wrażliwych czy nawet średnio wrażliwych na tą substancję. W przypadku drugiej substancji i etykiet preparatów zawierających ją solo bodziszka już znajdziemy, ale w rubryce „chwasty odporne”. Zastosowanie zatem któregokolwiek z preparatów zawierających te substancje nawet w mieszaninie nie daje nam niestety gwarancji zniszczenia bodziszka. Nie znaczy to jednak, że w ogóle na niego nie działają. Ich skuteczność jest jednak niewystarczająca, by zakwalifikować ten chwast jako wrażliwy. Patrząc jednak na uciążliwe chwasty zwalczane przez mieszaninę tych substancji, np. chabra bławatka, marunę bezwonną, mlecz polny czy ostrożeń polny można przypuszczać, że także bodziszek zostanie przez nią ograniczony przy okazji zwalczani innych chwastów.

jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
20. grudzień 2024 16:36