Zapytaliśmy użytkowników naszego redakcyjnego Facebook‘a, jaki jest stan ozimin w ich gospodarstwach. Odpowiedzi nas nie zaskoczyły, ale nie napawają optymizmem. Generalnie wszyscy zgodnie przyznają, że pszenice ozime o zimotrwałości poniżej 4 punktów najbardziej ucierpiały. Tak jest w województwach: pomorskim, kujawsko–pomorskim, warmińsko–mazurskim, mazowieckim, małopolskim, wielkopolskim i innych. Rolnicy oceniają, że straty w obsadzie roślin wynoszą 20–30%. Konkretne przypadki mówią już o konieczności przesiania nawet kilkudziesięciu hektarów. W tych regionach pszenice zrobiły się całkowicie brązowe i nie ma już szansy, że się zregenerują. Niektórzy opierają decyzję o przesiewie zbóż na przeprowadzonym teście przezimowania. Opisaliśmy go dokładnie na naszych łamach w numerze lutowym na str. 70.
Rolnicy donoszą też o kiepskim stanie rzepaku. Sygnał z północy Wielkopolski – rzepak później siany jest zielony, ale przy próbie wyrwania korzeń się urywa, co może oznaczać, że przemarzł. Na Pomorzu z kolei część plantacji wygląda, jakby rośliny uschły z braku wody.
Jęczmień ozimy jako roślina o najniższej mrozoodporności ucierpiał szczególnie na plantacjach dobrze rozwiniętych, których nie brakuje. Dotyczy to także jego hybrydowych odmian. Z sygnałów z terenu wynika, że zboża siane później wyglądają nieco lepiej, jednak dużo zależy od zimotrwałości i mrozoodporności poszczególnych odmian.
Czekamy na Wasze sygnały o stanie ozimin w gospodarstwach. Zachęcamy również do dyskusji na naszej stronie internetowej i na Facebook‘u.
Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z kraju.
jd, fot. Goncerzewicz, Ignaczewski, Maciejewski, Moskot, Stachurski