Tym samym, przez ostatnie dwa tygodnie podrożał o 13 euro/t 54 zł). Takie notowania są efektem umocnienia się cen soi na giełdzie w Chicago.
Pomimo tego, że zbiory na terenie Unii raczej będą udane, to jednak czasowe niedostatki w podaży rzepaku oraz niepewność sytuacji na Ukrainie sprawiają, że ceny rosną. Obecnie różnica 50 euro/t (ok. 200 zł) dla obecnej stawki rzepaku i tej z poprzednich zbiorów nie pozostawia co do tego złudzeń.
Mniejsze zbiory rzepaku prawdopodobnie będą także w Niemczech – tamtejsza firma analizująca rynki (Toepfer) ocenia, że zbiory rzepaku wyniosą około 5,43 mln ton (wobec 5,76 mln ton z poprzednich zbiorów). e-abi