StoryEditor

Słodyszek już lata

Na polach z rzepakiem ozimym można już zaobserwować słodyszka rzepakowego. Jego nalot wywołany jest panującą ostatnio ciepłą pogodą.
16.04.2015., 15:04h

– Przede wszystkim należy sprawdzić, ile słodyszka nalatuje na plantację. Jeżeli do tej pory nie wystawiono to jak najszybciej wystawić żółte naczynia, można także obserwować rośliny i liczebność szkodnika, można korzystać także z czerpaka entomologicznego. Ważna jest także faza rozwojowa rzepaku i fakt, że ocieplenie w ostatnich dniach spowodowało jego szybki rozwój – mówi dr Grzegorz Pruszyński z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. Jeśli rzepak nie znajduje się w fazie pąkowania (z powodu suszy lub wolniejszego rozwoju), to nalatujący słodyszek na dzień dzisiejszy nie stanowi jeszcze dużego zagrożenia. W ciągu kilku dni jednak rzepak będzie szybko rósł i osiągnie fazę pąkowania. Wtedy słodyszek będzie stanowił już zagrożenie i zabieg jego zwalczania może okazać się konieczny.
– Jeśli rzepak już osiągnął fazę pąkowania to koniecznie należy sprawdzić liczebność słodyszka. Sygnałem do wykonania zabiegu są 1–2 chrząszcze/roślinę – mówi doktor. Niebezpieczną sytuacją jest, kiedy po nalocie słodyszka na rzepak w fazie zielonego pąka przyjdzie ochłodzenie. W takich warunkach rzepak zwalnia rozwój i dłużej przechodzi do następnej fazy, czyli kwitnienia. W takich warunkach słodyszek ma więcej czasu na żerowanie.
– Podczas zwalczania słodyszka należy zwrócić uwagę na ochronę owadów zapylających. Jeśli na plantacji znajdują się niezwalczone kwitnące chwasty, np. jasnoty, na które już nalatują trzmiele, to zabieg należy wykonać po ich oblocie, najlepiej wieczorem – mówi dr Pruszyński. Przy dużej presji szkodników warto wybrać środki silniejsze, o przedłużonym działaniu, Przy niższej presji szkodników wystarczą szybko działające pyretroidy. Jednak wykonany zabieg nie zwalnia z prowadzenia dalszego monitoringu, który w razie np. przedłużających się nalotów szkodników lub niezadawalającej skuteczności przeprowadzonego zabiegu pozwoli na szybką reakcję i w razie potrzeby powtórzenie zwalczania.
dr Grzegorz Pruszyński
IOR Poznań

Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 03:04