Pojawienie się kiły kapusty na polu oznacza, że przez kilka, a nawet kilkanaście lat będzie atakowała ona rośliny z rodziny kapustowatych. Ponadto istnieje ryzyko rozwleczenia sprawcy choroby z glebą na maszynach rolniczych, co powoduje konieczność częstego czyszczenia narzędzi. W kolejnych latach, w sprzyjających dla rozwoju kiły kapusty warunkach, straty rosną, czasami do całkowitej redukcji plonu. Pierwotniak (sprawca choroby) jest pasożytem bezwzględnym, rozwija się wyłącznie w żywych tkankach roślin.
Do niedawna brak było skutecznych i możliwych do zastosowania chemicznych środków ochrony roślin. Niedawno pojawił się tiofanat metylu, ale z tą substancją niestety będziemy musieli już niebawem się pożegnać. Bardzo ważny jest siew odmian o podwyższonej odporności na sprawcę kiły kapusty (m.in. SY Alister, Mentor, Archimedes, DK Platinium, Alasco, Augusta, SY Alibaba, Crocodile, Crotora i LG Anarion, DK Plasma, LG Alltamira, LG Scorpion i Pegazzus) oraz prawidłowa agrotechnika:
- przerwa w uprawie rzepaku i innych roślin z rodziny kapustowatych na tym samym polu,
- uregulowanie odczynu gleby do obojętnego,
- niszczenie samosiewów i chwastów z rodziny kapustowatych,
- siew w międzyplonach roślin innych niż z rodziny kapustowatych,
- czyszczenie oraz dezynfekcja narzędzi i maszyn uprawowych po opuszczeniu zakażonego pola,
- optymalny termin siewu (unikanie zbyt wczesnych terminów siewu).
mwal
Fot. Korbas