– W tym roku mam do zasiania 40 ha rzepaku ozimego. Całość zasieję w ściernisko po pszenicy, które wcześniej nie było uprawione – mówi nam rolnik z Mazowsza (na zdjęciu tegoroczny siew rzepaku). Podkreśla, że warunki są trudne. Gleba jest przesuszona, więc zwiększył głębokość siewu na 2–2,5 cm. Jeśli gleba jest wilgotna, to zwykle wysiewa na głębokość 1 cm. W jego sąsiedztwie rolnicy zaczęli też orać pod rzepak, ale jak się okazuje nie każdy od razu zagęszcza wyoraną, przesuszoną glebę. Widać też rolników, którzy orzą i od razu sieją rzepak dla zachowania resztek cennej wilgoci.
– Większa głębokość siewu mam nadzieję zagwarantuje lepsze i bardziej wyrównane wschody. Oczywiście liczę na deszcz, bo bez niego obsada po wschodach może nie być wystarczająca. Liczę też na to, że wschodzące rośliny zostaną osłonięte przez resztki ścierniska przed słońcem, a gleba przed utartą wilgoci. Na moich polach w tym roku w przewadze wysiewam mieszańce, ale znajdą się też odmiany populacyjne – mówi rolnik.
jd, fot. Kowalewski
StoryEditor
Sucho, a rzepak trzeba siać
Dopiero co skończyły się żniwa rzepakowe, a już w pole wyjechały siewniki, żeby zasiać następny rzepak. A warunki znowu nie rozpieszczają. Mamy w tej sprawie sygnał z terenu.