Mechaniczne zwalczanie samosiewów trzeba przeprowadzać kilkakrotnie. Stosując jednak odpowiednie narzędzie uprawowe można to zrobić szybko i skutecznie. Zbyt głębokie spulchnienie gleby powoduje przysypanie nasion, co opóźnia ich kiełkowanie. Jak więc zrobić to najlepiej? Sposób znaleźli bohaterowie naszego reportażu, którzy z samosiewami rozprawiają się broną mulczową.
– Naszym celem jest to, aby jak najwięcej samosiewów rzepaku zniszczyć mechanicznie. Nie chcemy używać i nie używamy chemii na ściernisko, żeby pozbyć się zachwaszczenia czy to samosiewami rzepaku czy innymi gatunkami chwastów – mówią zgodnie Krzysztof i Damian Niekłań – ojciec i syn gospodarujący pod Płockiem. Brona mulczowa wjeżdża w ściernisko zaraz za kombajnem i spulchnia glebę na 2–3 cm. Skutkuje to wschodami samosiewów nawet po 5 dniach. Prędkość jazdy z broną dochodzi nawet do 17 km/h, więc jej wydajność jest bardzo duża i uprawa wszystkich ściernisk zajmuje o wiele mniej czasu niż w przypadku talerzówki czy grubera.
Chcesz się dowiedzieć więcej o technologii walki z samosiewami naszych bohaterów? Zajrzyj do najnowszego numeru „top agrar Polska”!
jd, fot. Daleszyński
StoryEditor
Udana walka z samosiewami
Nie tylko chemia jest skuteczna w walce z samosiewami rzepaku. Okazuje się, że mniej szkodliwa i równie skuteczna jest agrotechnika.