StoryEditor

W Pągowie zboża i rzepaki przezimowały

  Początek tego sezonu jest zupełnie inny od poprzedniego – przede wszystkim jak na razie docierają do nas sygnały, że nie ma takich wymarznięć, jak w poprzednim roku – mówił Cezary Urban na spotkaniu w Centrum Kompetencji BASF w Pągowie.
15.03.2017., 16:03h

Podczas spotkania podsumowano przebieg jesiennej wegetacji i przedstawiono zalecenia na nadchodzącą wiosnę. Doświadczenia w Pągowie (woj. opolskie) położone są na bardzo dobrych, ciężkich glebach klasy II a. Przebieg pogody jesienią był bardzo korzystny dla rzepaku. Siew nastąpił 30 sierpnia. W tym samym dniu wykonano orkę i po niej nastąpił od razu siew. 

– Rzepaki zachowały praktycznie w pełni rozetę liściową. W Pągowie nie obserwowaliśmy uszkodzeń mrozowych, a rzepaki w przezimowały 100%, podobnie jak i w Gurczu. Z kolei naszej stacji w Jarosławcu (Wielkopolska) rzepaki przezimowały w średnim stopniu, widać uszkodzenia korzeni przez mróz, lecz są one mniejsze na poletkach, na których stosowano Caryx – mówił dr Witold Łykowski z BASF. 

Na rzepakach jesienią w Pągowie wystąpiła presja mszyc, ale nie w tak silnym natężeniu, jak w niektórych regionach Opolszczyzny czy Dolnego Śląska. Natomiast dużym problemem była śmietka kapuściana. Na wiosnę do ochrony kwitnącego rzepaku przed chorobami BASF poleca sprawdzone od lat rozwiązanie, tj. Pictor 400 SC w dawce 0,5 l/ha, chroniący przed wszystkimi chorobami okresu kwitnienia, a przede wszystkim przed zgnilizną twardzikową.

W Pągowie w teście przezimowania pszenic i pszenżyta okazało się, że mimo słabego rozwoju przedzimowego, tj. 2–3 liście z powodu późnych siewów (druga dekada października), większość roślin przezimowała. W gorszej kondycji jest jęczmień ozimy, który ze względy na późny termin siewu (16. 10. 2017 r.), ma obecnie maks. 1–2 rozkrzewienia. Widać na nim także porażenie rynchosporiozą i plamistością. W pozostałych stacjach BASF zboża przezimowały bardzo dobrze, zarówno w Jarosławcu, jak i w Gurczu – mówił dr Witold Łykowski z BASF.

Jesienią obserwowano małą presję chorób grzybowych, aczkolwiek widoczne już były objawy porażenia septoriozą paskowaną liści. Dlatego też należy się spodziewać wiosennej infekcji tej choroby, ale także mączniaka prawdziwego i łamliwości źdźbła.

– W technologii intensywnej polecamy do zabiegu T1 preparat Capalo 337,5 SE (1,5 l/ha), do zabiegu T2 chroniącego liść flagowy preparat Adexar Plus (1,25 l/ha), a na kłos Osiris 65 EC (1,5–2 l/ha). W technologii mniej intensywnej i mniejszej presji chorób do zabiegu T1 polecamy Capalo, a T2/T3 Adexar Plus lub nasz nowy fungicyd Praxior w dawce 0,7–1 l/ha (piraklostrobina + fluksapyroksad) – mówił Jarosław Nadziak z BASF. 

W celu pobudzenia zbóż do krzewienia na początku marca zastosowano na polach w Pągowie szybko działającą saletrę amonową w ilości 200 kg/ha (62 kg/ha N). Natomiast do regulacji łanu zbóż firma BASF poleca nowy regulator wzrostu Medax Max (proheksadion wapnia + trineksapak etylu), który można praktycznie zastosować aż do fazy BBCH 49, przy czym rekomendowany jest do stosowania w 2 terminach, BBCH 31 i BBCH 37. Zarejestrowany jest on we wszystkich zbożach ozimych, a w jarych w pszenicy, jęczmieniu i owsie. Można go zastosować także w dawkach dzielonych, np. na glebach ciężkich pierwsza dawka rekomendowana jest fazie BBCH 31 (0,4 kg/ha Medax Max + 1 l/ha CCC w koncentracji 750 g/l), a druga w fazie BBCH 37.

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 11:50