Część wykładowa
Swoje wystąpienia na Zielonych Polach miał m.in. prof. Marek Korbas z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. Omówił on kondycję roślin znajdujących się na poletkach. Zwrócił uwagę na to, jakie choroby w warunkach panujących w Pawłowicach mogą jeszcze wystąpić w tym sezonie. Zwrócił uwagę na konieczność monitorowania w pszenicy chorób kłosa fuzariozy, septoriozy plew oraz rdzy żółtej. Ta ostatnia, jak podkreślił, jest coraz powszechniejsza i może powodować duże straty w plonie przy silnym porażeniu.
Prof. Witold Grzebisz z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówił z kolei o konieczności dostarczenia glebie i roślinom wapnia. Podkreślał, że jest to składnik strukturotwórczy, który w glebie odpowiada za jej żyzność, natomiast w roślinach jako składnik odżywczy jest niezbędny m.in. do prawidłowego wzrostu stożków pędów i korzeni. W swoim wykładzie położył nacisk na dokładną analizę gleby do głębokości 90 cm i nawożenie poszczególnymi składnikami w taki sposób, żeby na danym etapie rozwoju roślin znalazły się tam, skąd mogą zostać pobrane.
Porównanie ośmiu strategii ochrony fungicydowej pszenicy zaproponowanej przez gospodarstwa z całego kraju można było podziwiać na specjalnie przygotowanej w tym celu części pola. W dniu imprezy pszenica była po pierwszym zabiegu fungicydem i można było oceniać skuteczność zaproponowanych kombinacji. Z racji późnej i chłodnej wiosny oraz umiarkowanych opadów presja chorób przed terminem ochrony T1 była ograniczona.
Na sąsiadującym poletku można było ocenić skuteczność nawożenia dolistnego i stymulacji rozwoju roślin. Tzw. Kaskada nawozowa na pszenicy polegała na tym, że na każdym kolejnym poletku dodawano następny produkt. Na ostatnim, piątym poletku zastosowano więc 5 produktów zawierających m.in. mikro- i makroelementy, aminokwasy, kwasy humusowe oraz nanocząsteczki. Szóste poletko prezentowało jakość nawożenia krzemem i wapniem.
Część z prezentacją odmian pszenicy zawierała 10 kreacji wystawianych przez hodowców krajowych i zagranicznych. Dużym powodzeniem cieszyło się stoisko Instytutu Ochrony Roślin, na którym m.in. prof. Marek Korbas odpowiadali na pytania rolników, m.in. kiedy jest najlepszy moment na wykonanie zabiegu na kłos czy pytali o przyczynę powstawania konkretnych objawów na roślinach wyrwanych z poletek.
Na polu z rzepakiem zaprezentowano 56 odmian tego gatunku. Obejmowały one zarówno odmiany liniowe jak i mieszańcowe. Wśród nich były tolerancyjne na kiłę kapusty czy wirusa żółtaczki rzepy.
jd, fot. Daleszyński