W porównaniu do analogicznego okresu sezonu 2013/2014 jest to wzrost o 18 proc., czyli 120 tys. ton. To może oznaczać, że w całym sezonie 2014/2015, który kończy się 30 czerwca br., Polska odnotuje rekordowy poziom eksportu czarnych nasion. Sparks prognozuje finalny jego wynik na poziomie 900 tys. ton. Gdyby tak się stało, to za granicę Polski wysłane będzie 27 proc. krajowej produkcji rzepaku. Dla porównania, w sezonie 2012/2013 na eksport przeznaczyliśmy 15 proc. krajowej produkcji, a w sezonie 2013/2014 - 23 proc.
Jednocześnie w pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego sezonu spadł import rzepaku do Polski. Od lipca 2014 r. do końca lutego 2015 r. do kraju sprowadziliśmy 127 tys. ton czarnych nasion, a więc o 13 proc. (19 tys. ton) mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu. Sparks prognozuje, że do końca czerwca br. łączny import rzepaku do Polski wyniesie 230 tys. ton.
Tymczasem w kraju ceny skupu rzepaku oscylują w przedziale 1350-1450 zł netto/t i od kilku tygodni są w miarę stabilne. Na światowych giełdach jednak w ostatnich kilku notowaniach rzepak odnotował kilkuprocentowe spadki. Stawki za czarne nasiona mogą jednak wzrosnąć, bowiem najnowsze prognozy Oil World mówią o niższych o 3 mln ton zbiorach rzepaku w UE-28 w tym roku. bcz
Źródło: BGŻ
Fot. Walerowska
Czytaj także: Mniej rzepaku na Ukrainie