Od początku maja po południowej Polsce jeżdżą inspektorzy firm ubezpieczeniowych i oceniają stan szkód przymrozków wiosennych, a po świecie krążą informacje na temat mniejszych szacunków zbiorów i wolumenów rzepaku uczestniczących w międzynarodowej wymianie handlowej. Jak to wpłynie na rynek?
Przymrozki wiosenne
Coraz więcej sygnałów napływa z południa Polski, Śląska, Opolszczyzny i Dolnego Śląska, gdzie rzepaki, które w tym roku zaczęły kwitnienie o dwa tygodnie wcześniej, zostały uszkodzone przez przymrozki. Tam straty ocenia się na 10–15%, ale wszyscy wiedzą, że może być różnie.
Możemy mieć do czynienia ze zjawiskiem obronnym polegającym na wytworzeniu nowych kwiatów i w konsekwencji łuszczyn, straty kwiatów wierzchołkowych mogą doprowadzić do wyrównania łanu i tym samy ograniczenia strat nasion w trakcie omłotu, a możemy spotkać się z jeszcze większą redukcją plonu, gdy rośliny na stres zareagują wygaszaniem rozwoju i korektą kolejnych zawiązków łuszczyn.
Dziś tego nie wyjaśnimy, ale możem...