Jeśli chodzi o podział komórek to przed spoczynkiem zimowym rośliny przy odpowiednim zaopatrzeniu w bor są w stanie wytworzyć mocny i głęboko sięgający korzeń. To gwarantuje oprócz dobrego przezimowania także lepsze szanse roślin na przetrwanie okresowych niedoborów wody na wiosnę. Mechaniczne wzmacnianie tkanek – tutaj bor wpływa na lepsze połączenie ze sobą komórek tworzących dane tkanki, z których z kolei składają się poszczególne organy. To w sposób pośredni poprawia zimotrwałość, bo niska temperatura niejako nie jest w stanie przedrzeć się przez tkanki znajdujące się w dobrej kondycji.
Ile boru?
Standardowo wystarczy 250–300 g/ha boru jesienią. Wiadomo, że rzepak do fazy 4–6 liści pobierze około 150 g/ha B. Jeśli Bor został podany już jednorazowo w wyższej dawce to do końca wegetacji jesiennej roślinom powinno go wystarczyć. Jeśli jednak nie podano go w ogóle lub w niewielkiej dawce to warto go jeszcze uzupełnić przed nadejściem temperatury bliskiej zeru stopni, która znacząco spowolni przyswajanie składnika przez rośliny.jd, fot. Daleszyński