Jak informuje MRZ, powierzchnia jesiennych zasiewów rzepaku w krajach członkowskich Unii Europejskiej wynosi ok. 6,5 mln ha, czyli niemal tyle samo co w 2014 roku. Prognozy z połowy br. zakładały wzrost areału plantacji rzepaku, ale jego stosunkowo niskie ceny oraz susza w krajach Środkowo-Wschodniej Europy ostatecznie sprawiły, że nie to nie nastąpiło. Zdaniem MRZ do zwiększenia zasiewów rzepaku zniechęcał rolników także zakaz stosowania neonikotynoidów w zaprawach do nasion rzepaku.
Natomiast spory spadek zasiewów (o 30%) w porównaniu odnotowano na Ukrainie, która po Kanadzie i Australii jest trzecim na świecie eksporterem rzepaku. Według MRZ rzepak w tym kraju zasiano na powierzchni 610 tys. ha. Gdyby natomiast wziąć pod uwagę średnią zasiewów z ostatnich 5 lat, to ten spadek wynosi aż 40%. Ale to nie wszystko. Warunki pogodowe w czasie siewów (susza i chłód) były na tyle niesprzyjające, że na wielu plantacjach przeprowadzono je poza optymalnym terminem agrotechnicznym. W efekcie ich kondycja jest kiepska, rośliny są mało rozwinięte i w przypadku mroźnej oraz bezśnieżnej zimy straty w uprawach mogą być spore.
oprac. bcz na podstawie BGŻ BNP Paribas
Fot. Sierszeńska