StoryEditor

Zgnilizna twardzikowa czyha

Na rzepaku trzeba zwracać uwagę nie tylko na suchą zgniliznę. W tym roku groźniejsza niż zwykle może okazać się zgnilizna twardzikowa.
11.04.2018., 08:04h
W perspektywie kilku tygodni możemy spodziewać się większego zagrożenia ze strony zgnilizny twardzikowej. Na polach, gdzie w zeszłym roku uprawiany był rzepak można zaobserwować duże ilości sklerocjów grzyba. Na tych grudkowatych skupiskach grzybni będą powstawać tzw. apotecja (owocniki), a na nich worki z zarodnikami. Wytwarzaniu owocników sprzyja temperatura 15–25°C, a więc taka, jaka obecnie panuje. Dodatkowo proces przyspiesza wilgotność gleby i powietrza zwłaszcza w regionach, gdzie przelotnie padają deszcze. Zarodniki workowe mogą się przenosić z prądami powietrza na obecne plantacje rzepaku.
Sklerocja grzyba wywołującego zgniliznę twardzikową mogą przetrwać w glebie 3 lata –warto to wziąć pod uwagę planując płodozmian z udziałem rzepaku, by nie narażać roślin na zwiększone ryzyko wystąpienia choroby (np. zbyt krótka przerwa w uprawie rzepaku na tym samym polu czy zbyt bliskie sąsiedztwo z ubiegłorocznymi plantacjami rzepaku).

Co to oznacza?

Mianowicie tyle, że bardzo możliwym może okazać się dwukrotny zabieg opryskiwania przeciwko zgniliźnie twardzikowej: pierwszy na początku kwitnienia (BBCH 61), a drugi na początku opadania płatków kwiatowych z pędu głównego rzepaku (BBCH 65).W tej fazie połowa kwiatów na pędzie głównym jest już otwarta, a z tych, które otworzyły się jako pierwsze zaczynają właśnie opadać płatki. Jeśli chodzi o zwalczanie choroby to do dyspozycji są substancje z grupy strobiluryn, triazoli, imidazoli.

Śledź nasz miesięcznik, a dowiesz się wszystkiego o porażeniu rzepaku sprawcą zgnilizny twardzikowej w tym roku!

jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 13:13