Ceny zbóż tak naprawdę pozostają na niezmiennym poziomie, głównie z powodu małej jeszcze podaży świeżego ziarna. Żniwa muszą się na dobre rozkręcić, ale na to potrzeba przynajmniej kilku dni słonecznej pogody nieprzerywanej deszczami. Wtedy większa ilość towaru może mieć wpływ na zmianę cen – informuje nas osoba z jednego z lubuskich skupów.
Niestety, panujące warunki sprawiają, że zachodzi obawa o jakość ziarna, które porasta, szczególnie pszenżyto czy żyto. Nie mamy jeszcze sygnałów, że to samo dzieje się z pszenicą. Patrząc jednak w niebo i na prognozy ten czarny scenariusz może wkrótce niestety dotknąć także i to zboże. Cena pszenicy konsumpcyjnej mija granicę 700 zł/t tradycyjnie w województwach północnych. Na pozostały obszarze można ją sprzedać za 580–680 zł/t netto.
Niepokojące są gwałtowne burze i opady deszczu, które lokalnie powodują silne gradobicia, niszczące plony na polach.