StoryEditor

Biopaliwowcy liczą na dobrą współpracę z nowym ministrem

Rok 2023 był dla rodzimych biopaliw wyjątkowy, bo udało się uregulować sporo niejasności, jednak nadchodzący 2024 r. przyniesie na krajowym rynku biopaliw wręcz rewolucję. Wprowadzona do obrotu zostanie benzyna E10, co znacznie pociągnie za sobą wykorzystanie kukurydzy do produkcji bioetanolu. Na jakie inne ważne dla rodzimych komponentów paliw pochodzenia rolniczego elementy współpracy liczą przedstawiciele Polskiej Koalicji Biopaliw i Pasz Białkowych?

Ważna rola biopaliw

Tuż po nominacji Czesława Siekierskiego na stanowisko ministra rolnictwa przedstawiciele Polskiej Koalicji Biopaliw i Pasz Białkowych wystosowali do niego list, w którym skłądają gratulacje, przedstawiają swoje osiągnięcia, listę spraw do omówienia oraz proponują ministrowi spotkanie robocze.

- Dotychczas mogliśmy jako branża liczyć na szerokie wsparcie ze strony resortu rolnictwa. Znając Pana podejście do naszego sektora oraz mając na uwadze wiedzę i doświadczenie, z jakimi obejmuje Pan urząd, wierzymy, że rola biopaliw, jaką odgrywa ten sektor przetwórstwa rolno-spożywczego dla rolnictwa, w szczególności producentów zbóż i rzepaku, jak również produkcji krajowego źródła białka, będzie ważnym elementem strategicznych działań Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - czytamy w liście do ministra.

Lista spraw do załatwienia

Przedstawiciele PKBiRB szczególnie liczą na efektywny udział i bezpośrednie zaangażowanie resortu rolnictwa w najbardziej pilnych do podjęcia kwestiach związanych z funkcjonalnością krajowego łańcucha wytwórczego biokomponentów. Zaliczają do nich m. in. pilne opracowanie i przedłożenie Komisji Europejskiej nowego raportu dotyczącego typowych emisji gazów cieplarnianych na poziomie województw dla upraw kukurydzy i rzepaku przeznaczonych do produkcji, odpowiednio, bioetanolu i biodiesla. Alternatywne stosowanie tzw. wartości rzeczywistych emisji z gospodarstw rolnych jest na chwilę obecną w przypadku Polskie niemożliwe do wdrożenia w szerokiej praktyce. 

Członkowie Koalicji zaznaczają, że systemie dostaw surowców do produkcji biopaliw uczestniczy bowiem ponad 150 tys. gospodarstw rolnych, wśród których dominują gospodarstwa rodzinne, a średnia wielkość tych gospodarstw, w szczególności na tle innych państw członkowskich, wciąż pozostaje relatywnie nieduża.

- Stałoby się nie tylko ogromnym problemem natury technicznej i organizacyjnej, ale wręcz barierą rynkową dla znacznej części dostawców. To z kolei oczywiście wpływałoby negatywnie na ich konkurencyjność rynkową, a w dalszej konsekwencji obniżyłoby generalny poziom opłacalności prowadzonej działalności rolniczej - czytamy w liście do ministra.

image

Zygmunt Gzyra, prezes KIB

FOTO:

Biopaliwa i biokomponenty

Przedstawiciele PKBiRB chcą także pełnej transpozycji, z uwzględnieniem interesów rolnictwa, do prawodawstwa krajowego przepisów dyrektywy 2018/2001 w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (tzw. RED2) w obszarze transportu oraz rozpoczęcia prac nad urynkowieniem w Polsce biopaliwa B20, które może być nie tylko ważnym uzupełnieniem krajowego miksu paliwowego w ramach paliwa flotowego i/lub rolniczego zwiększając bezpieczeństwo ich dostaw, ale także doskonałą alternatywą dla wolumenu ponad 200 tys. ton estrów metylowych mającego obecnie zastosowanie w produkcji biopaliwa B100 kierowanego w całości przez podmioty zobowiązane do realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego na rynki zewnętrzne;

Potrzebne wsparcie inwestycyjne i prawne

W liście do ministra Koalicja chce także ruchomienia wsparcia inwestycyjnego, z którego będą mogły skorzystać m.in. przedsiębiorstwa wytwórcze biokomponentów, przetwórcy rzepaku oraz inwestorzy w obszarze biogazu rolniczego i biometanu, ukierunkowanego na ograniczenie śladu węglowego oferowanych produktów i poprawę efektywności energetycznej procesów przemysłowych;

Dl przedstawicieli PKBiRB ważne jest także rrozpoczęcie, wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska, prac koncepcyjnych dotyczących implementacji do prawodawstwa krajowego nowej dyrektywy biopaliwowej RED3 nakładającej niezwykle ambitne cele w obszarze dekarbonizacji sektora transportu, których realizacji nie ma szans na urzeczywistnienie bez konkretnego wkładu ze strony sektora zrównanych biopaliw konwencjonalnych stanowiących jednoczenie jedyne realne źródło w UE pasz wysokobiałkowych w postaci śruty rzepakowej i DDGS;

Nowe przepisy promowanie produktów z roślin oleistych

Wśród postulatów Koalicji jest także znowelizowanie przepisów ustawy z dnia 22 maja 2009 r. o funduszach promocji produktów rolno-spożywczych (Dz. U. z 2017 r. poz. 2160) w zakresie Funduszu Promocji Roślin Oleistych w celu wprowadzenie rozwiązania, w którym obowiązek wpłat na rzecz Funduszu miałby powszechny charakter i sprawiedliwiej obciążałby wszystkich uczestników rynku zakupu roślin oleistych bez względu na charakter prowadzonej przez nich działalności (nie preferując tym samym pośredników względem przetwórców).

image

Adam Stepień, dyrektor generalny KIB i PSPO

FOTO: Fot. Kolasińska

- Zmiany powinny również eliminować notowane obecnie sytuacje, w której obrót tym samym towarem skutkowałby poborem wpłaty na FPRO więcej niż jeden raz. Ponadto, z uwagi na fakt, że aż 2/3 produkowanego w Polsce oleju rzepakowego, co stanowi ekwiwalent ok 2,3 mln ton nasion rzepaku, kierowana jest do produkcji biodiesla, tak jak ponad 1 mln ton kukurydzy trafia do produkcji bioetanolu, zasadnym wydaje się jednocześnie rozważenie umożliwienia promowania także rozwoju tego kierunku zastosowania tych rodzimych surowców w ramach, odpowiednio, Funduszu Promocji Roślin Oleistych oraz Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych, w szczególności, że firmy skupujące i przetwarzające rzepak i kukurydzę docelowo na cele biopaliwowe aktywnie uczestniczą w odprowadzaniu składek na oba te fundusze - czytam w liście Koalicji do ministra Siekierskiego.

 

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała
Dyrektor Działu Rozwoju Cyfrowego i Produktów Cyfrowych
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
Juliusz Urban
Autor Artykułu:Juliusz Urban
ekspert ds. rynku zbóż top agrar Polska, doktor agronomii UP i absolwent MBA UE we Wrocławiu, wiele lat zarządzał skupem u dużego dystrybutora, był prezesem firmy przetwórstwa rzepaku, miał także własną firmę brokerską.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. listopad 2024 19:59