Przędziorek chmielowiec jest szkodnikiem wielożernym. Występuje na wielu gatunkach warzyw, w tym na spokrewnionej z soją fasoli. Na roślinach rolniczych upatrzył sobie szczególnie liście buraka cukrowego. Jego żerowanie polega na wysysaniu soków z roślin. Przy małym nasileniu szkody te są tak niewielkie, że nie ma potrzeby zwalczania pajęczaków. Są niestety przesłanki mówiące o tym, że nie pozostanie tak bezpiecznie długo.
Po pierwsze mamy coraz cieplejsze lata. Chodzi głównie o temperatury w sezonie wegetacyjnym. Ponadto są to lata suche lub o długich okresach bez deszczu. Wysoka ilość energii jaka dociera do naszego kraju ze słońca powoduje, ze organizmy typu przędziorków, dające kilka pokoleń w roku, które nie są związane z jednym gatunkiem roślin i jego cyklem rozwojowym dają dodatkowe pokolenia. Przez to liczebność szkodników jest już na początku wegetacji wiesza niż jeszcze kilkanaście lat temu.
Drugi czynnik to wzrastająca powierzchnia uprawy soi. W tym roku jest niespełna 20 tys. ha. Ponadto uprawa tego gatunku skupiona jest w kilku regionach na stosunkowo małym obszarze. pola są dość duże - rolnicy decydują się na siew jeżeli mogą na tym zarobić a do tego trzeba spełnić warunek skali produkcji.
Trzecią przesłanką do wzrostu znaczenia przędziorków dla soi jest budowa liścia tej rośliny. Przędziorki preferują gatunki o stosunkowo dużej blaszce liściowej, która ponadto pokryta jest włoskami (wyjątek to liście buraka). Na takiej powierzchni jaką stwarza soja przędziorki mają doskonałe warunki do poruszania się i ochrony przed ewentualnymi wrogami. Ponadto sok soi zapewnia przędziorkom spełnienie wszystkich potrzeb życiowych.
Gdyby przędziorek pozostał na uszkadzaniu roślin od września, jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu, nie byłoby potrzeby jego zwalczania. W tym roku niestety przędziorek chmielowiec na soi był już notowany w maju (w woj. kujawsko-pomorskim). Tak wczesny atak już może być groźny dla uprawy tego gatunku. Choć pierwsze napady szkodnika nie wyrządziły szkód, to atakując od początku wegetacji pajęczak namnoży się i zagrozi zawiązywaniu kwiatów, strąków i nasion. Jak zatem zwalczać przędziorka?
Niestety, na razie nie ma zarejestrowanych środków, typowych przędziorkobójczych, czyli tzw. akarycydów do stosowania w soi. Są one jednak dopuszczone w innych uprawach. Są to m.in. substancje:
- abamektyna - Pirtius 018 EC; Vertigo 018 EC
- acekwinocyl - Kanemite 150 SC
- bifenazat - Bifenmite 240 SC; Floramite 240 SC
- chlofentezyna - Apollo 500 SC
- cyflumetofen - Nealta
- etoksazol - Zoom 110 SC
- fenazachin - Magus 200 SC
- fenpiroksymat - Xapiro 05 SC
- fenpiroksymat - Amarant 05 SC; Ortus 05 SC
- fostiazat - Nemathorin 10 GR
- heksytiazoks - Nissorun Strong 250 SC
- milbemektyna - Koromite 10 EC; Milbeknock 10 EC
- pirydaben - Sanmite 10 SC
- spirodiklofen - Sanium Przędziorki; Vege 240 SC
- tebufenpirad - Pyranica 20 WP
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że minister przed kolejnym sezonem dopuści w ramach pozwoleń dla upraw małoobszarowych rejestrację choć kilku z ww. substancji. Wniosek o to powinny złożyć zainteresowani, np. organizacje zrzeszające rolników.
Więcej informacji o uprawie oraz rynku soi i innych roślin strączkowych na naszej Giełdzie Roślin Strączkowych już w październiku. Wstąp wolny, obowiązuje jednak kolejność zgłoszeń. Szczegółowy program oraz zapisy na www.topagrar.pl.
tcz