W bobiku oprócz szkodników glebowych wspólnych dla wielu upraw (drutowce, pędraki czy rolnice) jest kilka, które mogą wyrządzić całkiem spore szkody. Na obecnym etapie rozwoju bobiku możemy mieć do czynienia z paroma owadami.
Pierwszym z nich jest śmietka kiełkówka lub glebowa. Pierwszy etap jej żerowania obejmuje kiełkujące nasiona i wschodzące rośliny. To już za nami, ale jeśli na plantacji wschody były pogorszone, to bardzo możliwe, że właśnie przez te szkodniki. W okresie okołowschodowym larwy śmietek wyrządzają najwięcej szkód. Pojawić mogą się też później, kiedy rośliny zawiązują strąki, ale wtedy ich szkodliwość nie jest już tak duża.
Kolejnym szkodnikiem są oprzędziki (objawy żerowania widoczne na zdjęciu). Owady dorosłe w bardzo charakterystyczny sposób wyjadają tkankę liści, co określane jest żerem zatokowym. Dorosłe osobniki pojawiają się już w momencie wschodów i wyjadają liście (największe straty powstają najczęściej do fazy 6 liści). Larwy natomiast pojawiają się później, w okresie kwitnienia i żerują m.in. na brodawkach korzeniowych, co znacząco może pogorszyć wiązanie azotu. Uszkadzają też korzenie, co w warunkach niedoborów wody mocno osłabia rośliny.
Jeśli chodzi o mszyce to bobik mogą uszkadzać mszyca lucernowo–grochodrzewowa, mszyca burakowa czy mszyca grochowa. Pojawić mogą się właśnie teraz, w maju, a największe szkody wyrządzają przed i po kwitnieniu roślin. Latem pojawia się kilka pokoleń szkodnika, które żeruje na najmłodszych i najdelikatniejszych organach. Oprócz wysysania soków i osłabiania roślin przez wytwarzaną spadź sprzyjają rozwojowi grzybów sadzakowych, a także mogą przenosić wirusa mozaiki fasoli (BYMV).
Czym zwalczać?
Zacznijmy od tego, że szkodniki zgodnie z integrowaną ochroną zwalcza się na podstawie progów szkodliwości. Te w przypadku bobiku i wymienionych szkodników ustalono jednak tylko dla mszyc: pojedyncze mszyce na 20% roślin przed kwitnieniem, początek pojawiania się kolonii na 10% roślin na początku kwitnienia.
Dla bobiku w rejestrze obecnie znajduje sią 39 insektycydów. Większość oparta jest na acetamiprydzie i cypermetrynie, parę na beta-cyflutrynie i kilka biologicznych zawierających bakterie Bacillus thuringiensis.
Acetamipryd zarejestrowany jest do zwalczania oprzędzików i mszyc (także wciornastków i strąkowca bobowego), cypermetryną legalnie zwalczymy mszyce i zmieniki, beta-cyflutryną mszycę trzmielinowo–burakową, oprzędziki i strąkowca. Preparaty biologiczny natomiast zarejestrowane są do zwalczania tylko gąsienic uszkadzających liście.
jd, fot. Daleszyński