W teorii duże nasiona gatunków strączkowych należy wysiewać wcześniej i głębiej niż np. zboża czy rzepak, by miały dostatecznie dużo wilgoci do spęcznienia i kiełkowania. W praktyce jednak siewu np. łubinu żółtego i wąskolistnego lepiej nie wykonywać przed 20–25 marca. Wiąże się to z ich szybkim wzrostem początkowym i wrażliwością na przymrozki w fazie 2 liści. Zbyt rozwinięte rośliny z wczesnych siewów mogą trafić właśnie na takie warunki.
Najbardziej optymalny termin siewu to 1–10 kwietnia, choć wśród dostępnych na rynku odmian są takie, które preferują terminy późniejsze, nawet 15–25 kwietnia. Ze względu jednak na zagrażającą wszystkim roślinom jarym suszę wiosenną, lepiej siewów zbytnio nie opóźniać. Jak pokazuje praktyka rolnicza łubiny wysiane w III dekadzie marca najczęściej odznaczają się dobrymi wschodami i wyrównaną obsadą. Termin siewu zatem musi być dobrany do przede wszystkim panujących warunków oraz stanowiska.
Przy okazji warto przypomnieć, że głębokość siewu powinna wynosić 2–5 cm (im wilgotniejsza gleba, tym płycej można wysiać nasiona, na słabszych stanowiskach można wysiać głębiej. Preferowany przez rolników rozstaw międzyrzędzi to 12,5–20 cm (węższe międzyrzędzia ograniczają nieco zachwaszczenie).
jd, fot. Daleszyński
StoryEditor
Łubinów nie siej za wcześnie
Rośliny strączkowe to jedne z tych gatunków, które można wysiewać dość wcześnie na wiosnę. Jak ta kwestia wygląda w przypadku łubinów?