
– No cóż, zbliża się termin zakazu stosowania pasz GMO w żywieniu zwierząt. Przesunięcie tego zakazu o dwa lata, a wszyscy wiedzą, ze strona rządowa postulowała, aby były to 4 lata, ten czas, który był potrzebny na znalezienie zastępczych wysoko białkowych materiałów paszowych okazuje się, że był zbyt krótki. Co nie znaczy, że my w tym czasie nie podejmowaliśmy intensywnych działań. Ale większość z nich jest w trakcie wykonywania. Nasz konkluzja jest taka, że ten czas dwuletni jest niewystarczający i będziemy optować za tym, aby zakaz został przesunięty o dłużej – mówiła w Sejmie Ewa Lech wiceminister rolnictwa.
Dłużej, czyli na kolejne 5 lat do 2024 r. W tym czasie powinien się zakończyć rządowy program mający na celu zwiększenie wykorzystania polskich roślin białkowych w produkcji pasz dla zwierząt. Przemysł paszowy chwali rząd za realizację programu rozwoju...