StoryEditor

Soja bez chemii? To możliwe!

Wydaje się że rośliny strączkowe są wyjątkowo wrażliwe na zachwaszczenie. To prawda! Jak zatem prowadzić ich uprawę w technologii ekologicznej bez chemicznych środków ochrony roślin, szczególnie bez herbicydów?
04.10.2019., 10:10h
Już pojedyncze chwasty na każdym metrze kwadratowym uprawy soi to spadek plonu nasion od kilku do nawet kilkudziesięciu procent. Przecież jedna rozrośnięta komosa biała tworzy krzak zdolny totalnie zagłuszyć rośliny w promieniu pół metra od swojego korzenia! Właśnie ten gatunek jest najróżniejszy w strączkowych. Nie dość ze zagłusza rośliny, to jeszcze utrudnia zbiór.

- Przyczyną problemów z chwastami w uprawie soi, a szczególnie z komosa białą, czyli chwastem wybitnie azotolubnym, jest zawartość w glebie azotanów, a szczególnie w postaci mocznika - mówił prof. Kurt Schmidtke podczas konferencji Agro Motylki zorganizowanej przez firmę Agro As w Tarnawie na Dolnym Śląsku w gospodarstwie państwa Ożgów. Azot w moczniku jest wielkim problemem gospodarstw ekologicznych, ponieważ tam stosuje się tylko nawozu naturalne, które zawierają tę formę składnika. Zredukowanie ilości tego składnika pozwoli na ograniczenia zachwaszczenia. Ograniczenie chwastów może powodować wzrost plonów do nawet 4 t/ha w technologii ekologicznej. Jak tego dokonać? Nie chodzi o to aby azot zabierać z pola, ale trzeba go po prostu związać na czas kiełkowania soi i ...
Pozostało 84% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. listopad 2024 15:58