Lansowana ostatnio soja ma wiele zalet. Jest to m.in. dobrej jakości śruta poekstrakcyjna jako pasza białkowa. Nie nadaje się ona jeszcze jednak do uprawy w całej Polsce. Dużo wyższe plony na takich samych stanowiskach co soja, czyli zasobnych i ciężkich glebach daje bobik. Mało tego - za nasiona można uzyskać obecnie nawet 1100 zł za tonę.
Sukces w uprawie bobiku zawdzięcza się głównie
uprawie oszczędzającej wodę. Nasiona muszą dobrze skiełkować a potem rośliny wymagają regularnych opadów. Pod tym względem nie różni się od innych gatunków uprawnych, oprócz tego ze do kiełkowania wymaga dużo więcej wody. Dlatego bobik sieje się głęboko - na 8, 10 a nawet 12 i 15 cm. Jeżeli będzie miał wodę, to nie ma obaw o wschody dobrych jakościowo nasion.
Jeden z rolników z Żuław -
Marek Grabarek - opracował siew bobiku pod pług. Zamiast zwykłym siewnikiem rzędowym sieje do rozsiewaczem nawozów a potem przeoruje. technologia ta ponadto zabezpiecza przed pierwszymi wschodami chwastów.
Inny rolnik - też z tej okolicy -
Adam Debert - sieje bobik zwykłym siewnikiem z redlicami. Ale zauważył, ze lepiej spisywać będzie się siewnik talerzami.
O technologii siewu i uprawy bobiku dowiecie się więcej z artykułu na str. 74 w czerwcowym wydaniu "top agrar Polska".
tcz