Mszyca grochowa (Acyrthosiphon pisum) nie jest niczym nowym, ani szczególnym na grochu. W tym roku jednak pojawia się ona w nasileniu dochodzącym do progu szkodliwości wcześniej. Czy zatem przystąpić już do jej zwalczania, jakie zastawać środki i czy mszyca stanowi naprawdę duże zagrożenie?
Pośrednia szkodliwość wczesnego ataku mszyc to możliwość przeniesienia i rozwoju na grochy wirusa żółtej mozaiki fasoli, który na grochu powoduje zwykłą mozaikę grochu. Im wcześniej wiosną wirus jest przenoszony na roślinę roczną jarą, tym choroba silniej się rozwija i daje wyraźniejsze objawy. Na skutek przeniesienia wirusa raczej nie będzie to 100-proecentowa reedukacja plonu, ale mimo to warto ograniczać chorobę.
Drugie negatywny aspekt wczesnego pojawienia się mszyc, to ryzyko namnożenia i liczniejszego wystąpienia kolejnych pokoleń, atakujących w fazie kwitnienia grochu. Wtedy szkody bezpośrednie bywają największe i mogą być odczuwalne w plonie.
Bezpośrednie szkody to wyssanie soków z roślin, osłabienie ich kondycji oraz zwijanie i sklejanie głównie szczytowych liści. To ostanie jest szczególnie groźne dla grochu. Zwinięte i poskleja...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Wczesny atak mszyc na groch
W monitoringu szkodników, który prowadzi IOR – PIB w. Poznaniu stwierdzono pojawienie się w Winnej Górze (woj. wielkopolskie) mszycy grochowej na grochu. Stwierdzono, że niecałe 20% roślin jest opanowanych przez pojedyncze osobniki. Jest to groźna sytuacja, gdyż groch jest jeszcze w fazie rozwoju liści i wolniej rekompensuje straty oraz jest mocniej narażony na negatywne działanie ewentualnie przeniesionych wirusów.