Przygoda Macieja z motoryzacją zaczęła się już w 2008 roku. To wtedy jako 2-letni chłopiec wsiadł po raz pierwszy za kierownicę elektrycznego gokarta i jeździł nim w domu pod czujnym okiem Bartosza. Kiedy miał 4 lata dostał pierwszego prawdziwego gokarta i ścigał się na torach.
Maciej pasję do wyścigów odziedziczył po tacie, który zaczął się ścigać w 1988 roku, kiedy miał 12 lat. Ten sport stał się już ich rodzinną tradycją. Przez wspólną pasję, jaką są wyścigi samochodowe, więź rodzinna między ojcem a synem się zacieśniła. Bartosz poświęca synowi każdą wolną chwilę i wspiera w dążeniu do celu.
Rok temu, kiedy Maciej miał 12 lat, zdobył na Węgrzech licencję wyścigową i w historii motorsportu stał się najmłodszym kierowcą, który ściga się samochodem w Europie.
Macieja w dążeniu do marzeń wspierają firmy z branży rolniczej. Pomimo, że Banasiowie mają dopiero połowę sezonu za sobą to już planują budżet na kolejny. Od tego czy pozyskają sponsorów zależy to, czy Maciej będzie mógł kontynuować swoją pasję.
Nie wierzysz w to? Obejrzyj film i przekonaj się sam co potrafi 13-letni Maciej na torze :)
Więcej o osiągnięciach Macieja Banasia w motorsporcie oraz o specyfice samochodów wyścigowych przeczytacie we wrześniowym wydaniu top agrar Polska. Zapraszamy do lektury.
dkd