Początki jednej z najstarszych na Mazowszu plantacji borówki amerykańskiej, którą prowadzą rodzice pani Agnieszki, sięgają lat 70. XX w. Wówczas to dziadek pani Agnieszki podczas częstych podróży ze swojego domu w Warszawie do rodziny w okolice Krakowa zauroczył się działką położoną we wsi Grzędy, gm. Tarczyn i postanowił ją zakupić. Stało się to przyczynkiem do powstania rodzinnego agrobiznesu, w który angażują się już kolejne pokolenia.
To właśnie na tej ziemi w 1989 r. rodzice pani Agnieszki – pan Krzysztof i pani Justyna Jarosińscy – założyli plantację borówki amerykańskiej, początkowo, by sprawdzić, czy taki owoc przyjmie się na polskim rynku. Z roku na rok dosadzali coraz więcej krzewów, a obecnie powierzchnia jagodnika zajmuje 7 ha.
Zakręcone na gorąco słoiczki trafiają do magazynu, gdzie leżakują w skrzyneczkach, ułożone do góry dnem. Dzięki temu łatwo znaleźć nieszczelność.
"Żeby eksportować owoc, musi on spełniać szereg wymagań jakościowych"
Rodzice pani Agnieszki uprawiają aż kilkanaście odmian borówki.