StoryEditor

Pasy zaporowe przeciwko szkodom łowieckim

Koła łowieckie, jako dzierżawcy obwodów łowieckich wypłacają odszkodowania za straty, które na Opolszczyźnie w ostatnich latach dochodzą rocznie do trzech milionów złotych. Dlatego w czasie wiosennych zasiewów myśliwi współpracują z rolnikami w grodzeniu pól.
07.06.2021., 14:06h
Aby zatrzymać zwierzynę w lesie myśliwi uprawiają tam poletka oraz pasy zaporowe, które obsiewają kukurydzą. Wsiewanie kukurydzy budzi jednak kontrowersje, gdyż w niektórych przypadkach traktowane jest jako dokarmianie dzików, co w dobie ASF jest zabronione.

Myśliwi systematycznie zwiększali odstrzał dzików, które wyrządzają najwięcej szkód podczas wiosennych zasiewów. Z powodu pandemii jednak nie organizowano polowań zbiorowych, więc zakładany odstrzał zwierzyny trudniej było zrealizować. Dodatkowo z powodu obostrzeń COVID-owych zmniejszyła się liczba polowań dewizowych, co było jednym z głównych źródeł dochodu kół łowieckich. I pomimo tego, że tej zimnej wiosny szkód w uprawach było mniej, ceny dziczyzny były bardzo niskie, a wartość szkód przeliczana z cen płodów rolnych wysoka. To spowodowało, że niektóre koła stanęły na skraju bankructwa.

Na temat współpracy myśliwych z rolnikami rozmawialiśmy z: Jarosławem Kuźmińskim łowczym Koła Łowieckiego nr 2 „Bór” w Prudniku, Jerzym Deszczką – gospodarzem łowiska Koła Łowieckiego nr 2 „Bór” w Prudniku, Zbigniewem Szepelawym – rolnikiem z Szybowic, myśliwym Koła Łowieckiego nr 2 „Bór” w Prudniku oraz Markiem Bocianowskim nadleśniczym w Nadleśnictwie Prószków.

dr Mariusz Drożdż
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
15. listopad 2024 00:20