Pod wpływem licznych skarg, apeli i wniosków od rolników izby rolnicze zwróciły się więc do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z pismem w redukcji populacji wilka oraz wypłaty odszkodowań za zagryzione zwierzęta domowe i psy niezależnie od rasy.
W odpowiedzi ministerstwo wyjaśniło, że choć wilk jest pod ścisłą ochroną rolnicy mogą przeciwdziałać zagrożeniu powodowanemu przez ten gatunek. Jednym z takich działań jest uzyskanie zezwolenia np. na umyślne płoszenie, umyślne przemieszczanie z miejsc regularnego przebywania w inne miejsce czy zabijanie.
Płoszenie i zabijanie wilków - kto wydaje zezwolenie?
Podział kompetencji w tym zakresie jest następujący. Zezwolenia w zakresie umyślnego płoszenia i przemieszczania wydawane są przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. W zakresie umyślnego zabijania wilków decyzja należy do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Natomiast jeżeli obie te czynności mają być wykonane na terenie parku narodowego to decyzja wydawana jest przez Ministra Klimatu i Środowiska.
Resort klimatu i środowiska zaznacza jednak, że zezwolenia mogą być wydane tylko wtedy, gdy nie ma innych sposobów na ochronę przed wilkiem i pod warunkiem, że nie będzie to szkodliwe dla zachowania we właściwym stanie ochrony gatunku wilka.
- W przypadku, gdy zagrożenie jest udokumentowane, oraz gdy spełnione są wszystkie przesłanki niezbędne do wydania zezwolenia, nie ma przeciwskazań, aby zezwolenie takie uzyskać. Niemniej jednak należy zaznaczyć, że ewentualne zezwolenia wydawane są wyłącznie na wniosek podmiotu zainteresowanego uzyskaniem stosownego odstępstwa. Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie i podlega wszechstronnej ocenie tak, by eliminowane były jedynie osobniki stwarzające rzeczywiste zagrożenie – tłumaczy ministerstwo.
Szybki odstrzał wilka jest możliwy
W przypadku, gdy wniosek obiektywnie nie może być załatwiony w formie pisemnej, zainteresowany podmiot może uzyskać decyzję ustną, po rozpatrzeniu wniosku złożonego drogą telefoniczną. W tym celu należy skontaktować się telefonicznie z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska pod numery podane na stronie internetowej urzędu.
- Zatem istnieje możliwość szybkiego przeprowadzenia koniecznego odstrzału wilka – zaznacza resort klimatu.
Natomiast w pozostałych przypadkach, gdy np. powodem eliminacji wilka jest ograniczenie szkód lub też zagrożenie ze strony wilka jest jedynie potencjalne, konieczne jest uzyskanie pisemnej decyzji administracyjnej. Ministerstwo zapewnia, że z uwagi na priorytetowe traktowanie bezpieczeństwa powszechnego, sprawy takie są rozpatrywane bez zbędnej zwłoki.
Jak rolnik może dostać odszkodowanie za zwierzęta zagryzione przez wilki?
Ministerstwo klimatu tłumaczy, że rolnicy mogą uzyskać odszkodowanie za zagryzione przez wilki zwierzęta. Zgodnie z zasadami w sprawie szacowania szkód wyrządzonych przez niektóre gatunki zwierząt objęte ochroną gatunkową, dokonując oględzin szkody wyrządzonej w odniesieniu do zwierząt, ustala się:
- gatunek zwierzęcia, które spowodowało szkodę;
- rodzaj i rozmiar szkody;
- rodzaj zabezpieczeń zastosowanych przed atakiem drapieżników;
- czas wyrządzenia szkody;
- sposób nadzoru nad zwierzętami gospodarskimi w okresie od zachodu do wschodu słońca.
Rozmiar szkody wyrządzonej w odniesieniu do zwierząt w przypadku zwierząt zabitych, padłych w wyniku odniesionych ran lub których bezzwłoczne uśmiercenie było uzasadnione względami humanitarnymi ustala się uwzględniając:
- liczbę zabitych, padłych w wyniku odniesionych ran lub uśmierconych zwierząt, ich rasę, wiek, rodzaj hodowli (hodowlane, towarowe, zasoby genetyczne), płeć,
- cenę rynkową zabitego, padłego w wyniku odniesionych ran lub uśmierconego zwierzęcia na dzień oględzin szkody - na podstawie wyników badań rynkowych udostępnianych stosownie do art. 5 ustawy z dnia 30 marca 2001 r. rolniczych badaniach rynkowych, a w przypadku braku informacji w tym zakresie - na podstawie danych z innego źródła, pozwalających ustalić cenę rynkową w regionie wyrządzenia szkody,
- koszt utylizacji padliny i jej transportu do najbliższego przedsiębiorstwa zajmującego się utylizacją padliny - na podstawie cennika przyjętego w tym przedsiębiorstwie, o ile koszt utylizacji nie jest refundowany przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa,
- koszt wizyty lekarza weterynarii stwierdzającego padnięcie zwierzęcia - na podstawie rachunków wystawionych przez tego lekarza.
Rozmiar szkody wyrządzonej w odniesieniu do zwierząt w przypadku zwierząt okaleczonych, ale nadających się do leczenia, ustala się, uwzględniając koszty leczenia okaleczonych zwierząt i wartość produktów leczniczych - na podstawie rachunków wystawionych przez podmioty uprawnione do świadczenia usług lub dostarczania produktów w zakresie leczenia zwierząt.
W przypadku, gdy zwierzę padnie w trakcie leczenia, odszkodowanie za szkodę obejmuje koszty leczenia i wartość produktów leczniczych powiększone o wysokość odszkodowania za szkodę.
Wilk zagryzł psa - czy będzie odszkodowanie?
Jeśli chodzi o ataki wilków na psy, to obecne przepisy dopuszczają możliwość wypłacania szkód za psy nierasowe i takowe są w Polsce wypłacane (np. RDOS Olsztyn podał informacje, że za okres 2010-2021 nie wypłacił odszkodowania za psy rasowe, ale za psy nierasowe wypłacił odszkodowanie w kwocie 1746 zł).
- Oczywiście wysokość kwoty odszkodowania za psa nierasowego jest odpowiednio niższa niż za psa rasowego, ze względu na brak jego ceny rynkowej. W przypadku psów nierasowych istnieje problem właściwej wyceny takiej szkody – tłumaczy ministerstwo.
W takich przypadkach wysokość odszkodowania ustalana jest na podstawie kosztów utylizacji padliny i jej transportu do najbliższego przedsiębiorstwa zajmującego się utylizacją oraz kosztów wizyty lekarza weterynarii stwierdzającego padnięcie zwierzęcia lub kosztów leczenia okaleczonych zwierząt i wartość produktów leczniczych. Dokonuje się tego na podstawie rachunków wystawionych przez tego lekarza i podmioty uprawnione do świadczenia usług lub dostarczania produktów w zakresie leczenia zwierząt.
- Jednak szczególnie wartość emocjonalna zagryzionego psa nierasowego nie jest wartością realnie policzalną, natomiast wydatkowanie środków publicznych musi być transparentne i poparte konkretnymi dowodami – zaznacza resort klimatu i środowiska.
Źródło: tygodnik-rolniczy.pl