Na jej II edycji, która odbyła się 27 i 28 maja, zjawiły się tłumy producentów mleka i wołowiny ze wschodniej części Polski. Wśród zwiedzających dominowało młode pokolenie – przyszli lub aktualni już następcy, producenci mleka i wołowiny.
W sobotę było stosunkowo mało zwiedzających – rolnicy nadrabiali opóźnienia w pracach polowych, które nawarstwiły się podczas długo utrzymujących się deszczów. Za to w niedzielę frekwencja zdecydowanie nadrobiła, zapewnione przez organizatora parkingi były pełne aut na różnych rejestracjach.
Wydarzenie tradycyjnie już zorganizowała Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych w Toruniu. – Tylko tutaj w Ułężu organizujemy pokazy kompletnych linii technologicznych do zbioru traw na zakiszanie, demonstrowane przez tak licznych producentów krajowych i zagranicznych. W jednym miejscu pokazujemy je w trakcie pracy, by rolnik mógł owe porównać i wybrać odpowiedni model do swojego gospodarstwa – informuje Renata Arkuszewska, wiceprezes Zarządu i dyrektor zarządzający PIGMiUR.
– W sobotę miały miejsce wykłady, seminaria i panele dyskusyjne ze specjalistami z branży mlecznej. Producenci mleka mieli możliwość wymiany zdań, pytali, jak dobrać maszyny do swoich gospodarstw, wymieniali się doświadczeniami z kolegami po fachu – relacjonuje dyr. Arkuszewska. Korzystając z wiedzy i pomocy fachowej wystawców każdy miał możliwość poznać technologię zbioru, koszty eksploatacji, wydajność roboczą.
W tym roku wystawiło się 140 firm, zwłaszcza producenci sprzętu, ale też produkujące nasiona, nawozy, pasze, dodatki paszowe, folie rolnicze, elementy wyposażenia budynków inwentarskich. Jednak najbardziej widowiskowym punktem imprezy były pokazy maszyn zielonkowych podczas prac polowych, które miały formę dynamicznego show. To one gromadziły największe tłumy. W ruch poszły kosiarki, prasy zwijające, prasoowijarki, owijarki do bel, przyczepy zbierające, sieczkarnie polowe itp.
Według szacunków organizatora w ub.r. imprezę odwiedziło 24 tys. zwiedzających. W ostatni weekend mogło być ich nawet o połowę więcej. Wystawa była objęta honorowym patronatem Ministra Rolnictwa Patronat medialny nad wydarzeniem sprawowała TVP1, wspierając promocję w magazynie rolniczym „Tydzień” w ostatnią niedzielę.
Ułęż jest miejscem niemal idealnym na spektakularne pokazy – 30 ha terenów lotniska, dogodny dojazd z drogi krajowej, najbardziej mleczny rejon Lubelszczyzny, obok wschodnie, jeszcze bardziej mleczne Mazowsze i Podlasie. Tutaj także mieści się wschodnie zagłębie wołowiny. Wystąpiła technologiczna czołówka, organizator stanął na wysokości zadania i sprawnie poprowadził show. Zielonkowemu spektaklowi dopisała też słoneczna pogoda. Za rok może być jeszcze lepiej.
as