W halach spory rozrzut, jeśli chodzi o wyposażenie. Od odzieży, przedmioty codziennego użytku i narzędzia, po maszyny rolnicze. Liczący się wystawcy maszynowi mają do dyspozycji bardzo wielkie powierzchnie, które nie są w całości zastawione przez ich sprzęt. Niektórzy w ogóle zrezygnowali z prezentacji sprzętu, przyjeżdżając jedynie na rozpoznanie – czy warto będzie się pojawić temu za rok.
Jeśli impreza się przyjmie, może w krajowym targowym kalendarzu sporo „namieszać”. Ale jest to przedsięwzięcie nie związane z samorządem lokalnym, tak jak Agrotech w Kielcach czy Polagra w Poznaniu. Specjaliści wieszczą, że jeśli się ekonomicznie nie zwróci w ciągu kilku lat, nie będzie istnieć. Na razie na pewno wrażenie robi rozmach infrastruktury, kilka wielkich hal oraz szeroka promocja, jaką szczególnie od lata br. organizatorzy CTR prowadzili.
pł
StoryEditor
Centralne Targi Rolnicze w Nadarzynie
Po raz pierwszy ruszyły Centralne Targi Rolne w Nadarzynie, tuż pod Warszawą. Pierwsze wrażenia: wielka inwestycja, ogromne hale, sporo miejsc parkingowych. W piątek, w pierwszy dzień – bardzo dużo zwiedzających, dominuje młodzież. Parkingi zapełnione autami.