Rozwój targów w Kielcach obserwujemy od lat. rzeczywiście, co roku przybywa i wystawców i zwiedzających. Maszyny stoją już bardzo ciasno, nie wystarczają hale i dostawiane wielkie namioty wystawowe. Poprawia się infrastruktura i co najważniejsze – profesjonalizm organizatorów.
– Mamy ponad 700 firm wystawienniczych i ponad 6 ha zajętej powierzchni. Nasze targi doszły do granic możliwości co do pomieszczenia ekspozycji. Musimy się rozbudować i wkrótce będziecie Państwo wiedzieć, jak to będziemy robić – zapowiedział dr Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
Zdaniem szefa Targów, tak duży rozwój imprez wystawienniczych poświęconych rolnictwu w kraju pokazuje, że są one potrzebne rolnikom i branży rolnej. To związane jest oczywiście z faktem, że Polska ma duży potencjał jako producent żywności.
Kierownictwo Targów Kielce zapowiedziało też, że są na etapie porozumień co do organizowania cyklicznych imprez wystawienniczych we Lwowie, na Ukrainie. pł
Fot. Łuczak