Debiutantami była m.in. firma z Danii, która zaprezentowała osprzęt do obór oraz spółka z Łotwy, która zaoferowała miejscowym producentom wołowiny kompleksową współpracę w skupie żywca i dostawie cieląt. Tradycyjnie wystawiali się liczący się dilerzy znanych marek oraz producenci sprzętu rolniczego z Lubelszczyzny i okolic.
– Ze względu na olbrzymie zainteresowanie wystawców planujemy w przyszłym roku postawienie hali namiotowej, by wszyscy mogli zmieścić się pod dachem – deklaruje Mirosław Maciej Wituch, dyrektor Targów Rolniczych „Agro-Park”.
Organizatorzy dopłacali 1 zł do 1 km do wyjazdów zbiorowych w pierwszym dniu imprezy. Jednak w sobotę przewinęło się stosunkowo niewielu zwiedzających. Część rolników prawdopodobnie wykorzystało pogodę i przygotowywało się do pierwszych prac polowych. Za to w niedzielę były prawdziwe tłumy. as
Mirosław Maciej Wituch, prezes Targów Rolniczych "Agro-Park"