Test dziewięciu ładowarek
Zaproszenia do udziału w teście wysłaliśmy do prawie wszystkich dostępnych na polskim rynku producentów ładowarek. Zależało nam, by w szranki stanęły maszyny odpowiednie do wydajnej pracy w obejściu, czyli:
- z silnikiem o mocy do 35 KM,
- masą własną do 2500 kg
- oraz szerokością poniżej 130 cm.
Zobacz także: Wielki test 9 miniładowarek zakończony! Kiedy poznamy wyniki?
Cieszymy się, że na nasze zaproszenie pozytywnie zareagowało aż dziewięć firm. Finalnie w dwutygodniowym teście przeprowadzonym w gospodarstwie z produkcją mleka udział wzięły ładowarki:
- Giant,
- JCB,
- Kaweco,
- Kramer,
- Manitou,
- Multione,
- Schmidt,
- Weidemann
- Weycor.
Podczas naszego testu, który niedawno dobiegł końca, redaktorzy top agrar Polska i profi, rolnicy oraz uczniowie szkoły rolniczej (łącznie 12 osób) wnikliwie przeanalizowali osiągi każdej maszyny, wygodę ich obsługi i sterowania. W trakcie pomiarów pod lupę wzięliśmy m.in.
- maksymalny udźwig,
- wysokość podnoszenia,
- zasięg ramienia,
- poziomowanie osprzętu,
- zwrotność,
- wymiary zewnętrzne,
- wysokość siedzenia,
- hałas na miejscu operatora.
Po serii pomiarów ładowarki czekał test praktyczny obejmujący m.in. usuwanie obornika z głębokiej ściółki, przeładunek bel słomy, transport 1000-kg ładunków czy przerzucanie hałdy ziemi. Taki zestaw zadań pozwolił nam rzetelnie ocenić przydatność i możliwości każdej ładowarki.
Która maszyna poradziła sobie najlepiej?
O tym, która maszyna najlepiej poradziła sobie w udźwigu, ma najwyższą wysokość podnoszenia czy najlepiej spisze się w ciasnych przestrzeniach dowiesz się z artykułu, który opublikujemy już niebawem.
Jan Beba
Fot: Patrycja Bernat