StoryEditor

NASZ TEST: Twardziel z Finlandii

Zwinne ładowarki zyskują coraz większą popularność w gospodarstwach z produkcją zwierzęcą. Właśnie w takich warunkach sprawdziliśmy model Avant 635.
14.01.2020., 13:01h

Załadunek obornika i piasku, transport kiszonki, słomy czy palet – to tylko część z zadań, jakie postawiliśmy przed ładowarką Avant 635, dostarczoną przez firmę Serafin. Wraz z ładowarką otrzymaliśmy bogaty osprzęt: łyżkę, krokodyl, widły do palet, chwytak bel oraz glebogryzarkę, kosiarkę, wiertnicę i minikoparkę.   

Siedzenie na przedniej osi

Największym wyróżnikiem ładowarek z Finlandii jest konstrukcja, w której kabina osadzona jest na przedniej osi, a nie jak w większości tego typu maszyn na tylnej osi, za przegubem. Niewątpliwą zaletą tego rozwiązania jest bardzo dobra widoczność na ramię przez cały czas. Widoczności na uniesiony ładunek nie ogranicza osadzony na wąskich słupkach  przezroczysty daszek ochronny.

Do ładowarki wejść można tylko z lewej strony (wygodne wsiadanie), a przestrzeń z prawej zajmuje ergonomiczna konsola sterowania z wielofunkcyjnym joystickiem. Oprócz sterowania wysięgnikiem (góra/dół) i osprzętem (napełnianie/opróżnianie), umieszczone na górze przyciski (czerwony i niebieski) zawiadują trzecią funkcją hydrauliki (np. zamykanie i otwieranie krokodyla), a czarny przełącznik kołyskowy pozwala na w...

Pozostało 77% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Jan Beba
Autor Artykułu:Jan Bebaredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 01:13