Nasz test potwierdza, że pługi Rabe sprawdzają się w ciężkich warunkach. Spoglądając na pług można odnieść wrażenie, że Albatros HA 120 to zwarta i lekka konstrukcja. Złudzenie prysło, gdy wjechaliśmy na wagę. Jego masa 1780 kg jest tylko o 100 kg niższa od najcięższego pługa. Rama Albatrosa ma przekrój 120 × 120 mm, a grubość ścianki 10 mm. Korpusy rozstawione są co 100 cm. Prześwit pod ramą wynosi 80 cm. Testowany Albatros to wersja 4+.
Rabe to jeden z trzech pługów w naszym teście z kołem umieszczonym w środku ramy. Dlatego jego konstrukcja wydaje się lżejsza niż pługów z kołem na końcu ramy. Pierwsze wrażenie, jakie nasuwa się po oględzinach koła podporowego, to przestarzała konstrukcja. Podczas pracy okazało się, że jego obsługa jest bardzo łatwa, zapewne dlatego producent nie majstrował przy sprawdzonym rozwiązaniu. Zaletą koła umieszczonego w środku jest jednoczesna regulacja głębokości dla prawych i lewych korpusów.
Trzeba zaznaczyć, że dostarczony do testu model nie był wyposażony w siłownik prostujący ramę, mimo to obrót przebiegał sprawnie i bez szarpnięć. Poza tym ślad po kole podporowym Rabe jest niemal w całości zaorywany przez ostatni korpus. To znacznie ułatwia odoranie od miedzy i słupów. Poza tym koło nie wystaje poza obrys ciągnika w czasie jazdy po drodze.
Dostarczony do testu pług wyposażony był w przedpłużki i hydrauliczne zabezpieczenie korpusów. Rabe stosuje oddzielne akumulatory hydrauliczno-gazowe dla każdego korpusu. Odkładnice pługa mają długość 1020 mm i są wyraźnie wyprofilowane. Sprzęt wyróżniał się także najkrótszym lemieszem w testowanej grupie pługów – 360 mm. Mimo niepełnego podcięcia gleby przez lemiesze, wygląd pola nie miał sobie równych. dk