Odpowiedź: Sposób rozwiązania tej sprawy zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób doszło do przekroczenia granicy podczas budowy. W opisanym wyżej przypadku wydaje się, że obecny właściciel budynku nabył posiadanie części gruntu sąsiada w dobrej wierze, tzn. nie zdając sobie sprawy z przekroczenia granicy.
Może on zatem, na podstawie art. 231 § 1 Kodeksu cywilnego, jako samoistny posiadacz gruntu w dobrej wierze, który wzniósł na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu budynek lub inne urządzenie o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, żądać, aby właściciel przeniósł na niego własność zajętej działki za odpowiednim wynagrodzeniem.
Roszczenie to nie będzie mu przysługiwało w sytuacji, gdy wiedział o przekroczeniu granicy podczas budowy. Na podstawie § 2 tego samego artykułu właściciel gruntu, na którego wzniesiono budowlę lub budynek może domagać się, by ten, kto wzniósł budynek lub budowlę odkupił zajętą działkę. Niezależnie od okoliczności wybudowania budynku na gruncie sąsiada, właściciel budynku może złożyć wniosek o stwierdzenie, że nabył własność spornego kawałka gruntu w drodze zasiedzenia.
Od wybudowania budynku upłynęło ponad 30 lat, a od tego czasu jego właściciel włada nim jak właściciel. Taka droga usankcjonowania istniejącego stanu rzeczy, wydaje się być w omawianym przypadku najprostsza i najmniej kosztowna.