Zasadniczym jej celem było zablokowanie wykupu ziemi przez cudzoziemców i spekulacji gruntami rolnymi przez kapitał spoza rolnictwa. Miała wejść w życie 1 stycznia br., ale nowelizacją przegłosowaną w Sejmie przez PiS termin ten został przesunięty na 1 maja, kiedy ostatecznie upłynie okres ochronny na zakup polskiej ziemi przez obcokrajowców. Do tego czasu będą prowadzone gruntowne prace przy jej zmianach, a być może zostanie napisana od nowa.
Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego z 5 sierpnia 2015 r. była procedowana w dużym pośpiechu – przed wyborami do parlamentu, a konsultacje społeczne, notabene nad tym najważniejszym aktem prawnym dotyczącym rolnictwa, bo o jego ustroju, były pozorowane. Koalicja PO−PSL miała kilka lat na debatę publiczną w tej sprawie. Ta się nie odbyła, ustawę przegłosowano bez większej dyskusji, poparło ją także PiS, a nowy prezydent podpisał – mało było czasu do 1 maja, a wybory za pasem. W ustawie znalazły się kontrowersyjne zapisy, których skutki odczuliby rolnicy indywidualni,
nie gwarantowały też zabezpieczenia ziemi przed sprzedażą cudzoziemcom.
Obrót udziałami spółek: Twórcy ustawy powołują się na francuski wzorzec polityki rolnej, który powstał kilkadziesiąt lat temu. Tamten model skutecznie chroni jednak francuskie grunty przed cudzoziemcami. Od obywatela UE starającego się o ich zakup, instytucja SAFER, oprócz kwalifikacji rolniczych, ma prawo zażądać, np. znajomości języka francuskiego poświadczonej egzaminem oraz 2-letniego udokumentowanego pobytu w tym kraju. U nas zabrakło takich zapisów. as
Więcej w styczniowym wydaniu "top agrar Polska" od str. 48.
Nie masz jeszcze prenumeraty? Możesz ją zamówić korzystając z tego Formularza.