Problem śmieci na polu jest nadal powszechny. Problemy z odnalezieniem sprawców i opieszałość służb państwowych, niestety nie pomagają w zwalczeniu tej plagi. Sprawcy czują się bezkarni i pozbywają się śmieci już nie tylko w lasach, ale i na cudzych polach, łąkach, w rowach, czy na osiedlach. Jedną z wielu przyczyn takiego stanu rzeczy były do niedawna niskie kary za śmiecenie i nielegalne składowiska.
Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na nałożenie na sprawcę kary za wyrzucenie śmieci do lasu w wysokości do 5000 zł. Niestety, za zaśmiecanie cudzych gruntów sankcje są jednak niższe. Zgodnie z przepisem art. 154 § 2 kodeksu wykroczeń, kto wyrzuca na nienależący do niego grunt polny kamienie, śmieci, padlinę lub inne nieczystości, podlega karze grzywny do 1000 zł lub karze nagany. Jest to zatem aż pięć razy mniej niż za zaśmiecanie lasu.
Najczęściej śmieci wywożone są z gospodarstw domowych. Gorzej jednak, gdy takie odpady wyrzucają podmioty, które zobowiązane są do ich odzysku lub unieszkodliwiania. W takich przypadkach zastosowanie znajdują przepisy ustawy o odpadach z 27 kwietnia 2001 r. (DzU z 2007 r., nr 39, poz. 251 z późni...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Kto odpowiada za podrzucane śmieci?
Pytanie Czytelnika: Na moje pole położone pod lasem przy drodze przez cały czas ktoś podrzuca różne śmieci. Czasem opony, stare dywany, a nawet stare sprzęty, czy śmieci budowlane. Nie można namierzyć sprawcy. Co z tym zrobić i jakie konsekwencje grożą mi, jako właścicielowi gruntu?