Pozew w Sądzie Okręgowym w Słupsku uzasadnili, że urządzenia zasięgiem obejmują ich siedlisko. Podkreślali, że wielokrotnie zwracali się o ich usunięcie, które ignorowali ich sąsiedzi. Małżeństwo twierdziło, że monitoring zamontował ich syn dla ochrony, ale żadna z kamer nie obejmowała zasięgiem podwórka sąsiadów.
SA w Słupsku nakazał demontaż urządzeń i przysądził sąsiadom zadośćuczynienie w żądanych kwotach. W trakcie rozprawy wyszło na jaw, że obydwie rodziny są ze sobą skonfliktowane od wielu lat i ślą na siebie skargi do różnych instytucji. Często gościła tam policja. Jedna z kamerek obejmowała swoim zasięgiem sąsiednie siedlisko, którego właściciele z tego powodu mieli prawo do dyskomfortu podczas rodzinnych przyjęć organizowanych na części działki, objętej monitoringiem – uznał sąd.
Jego zdaniem monitoring ten nie chronił zdrowia czy bezpieczeństwa jego właścicieli, ale naruszał prawo do wizerunku sąsiadów, które jest ich dobrem osobistym na podstawie art. 23 Kodeksu cywilnego. Naruszał też ich prywatność.
Właściciele kamerki odwołało się do sądu apelacyjnego. SA w Gdańsku uznał apelację za częściow...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Monitoring cudzego podwórka jest zabroniony
W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku ostatecznie rozstrzygnął się spór dwóch mieszkających po sąsiedzku małżeństw. Jedno od drugiego żądało usunięcia kamerek z podwórka oraz wypłaty z tego tytułu zadośćuczynienia w kwocie po 4 tys. z dla każdego z nich.