Przepadek roszczeń, utrata majątku, długi – to może być rezultatem zaniedbania obowiązków związanych z uregulowaniem spraw spadkowych po śmierci członka rodziny.
Często zgłaszają się do nas Czytelnicy, którzy dowiedzieli się, że
odziedziczyli długi i
muszą je spłacać. Inni informują, że
nie zdążyli na czas złożyć wniosku i
przepadły im dopłaty. Przykładem może być młody rolnik z Mazowsza, który
po śmierci ojca nabył po nim kilkudziesięciohektarowe gospodarstwo. Jak jedyny spadkobierca stał się wyłącznym właścicielem ziemi, jednak nie dopełnił formalności związanych z
uzyskaniem potwierdzenia nabycia spadku. W rezultacie sąd prowadzący księgi wieczyste dla gospodarstwa najpierw wezwał go do uregulowania stanu prawnego, czyli ujawnienia siebie w księgach jako właściciela. A ponieważ rolnik nie spełnił obowiązku w terminie, nałożył na niego kilkaset złotych grzywny. To niestety nie jedyne konsekwencje zaniedbania.
Z przekazanych informacji wynika, że
ojciec zmarł po doręczeniu mu decyzji przyznającej płatności obszarowe. Spadkobierca mógł zatem wystąpić do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o wypłatę przyznanych środków. Winien był złożyć w tym celu wniosek wraz z prawomocnym postanowieniem sądu stwierdzającym
nabycie spadku bądź zarejestrowanym aktem po...