Pytanie od naszego Czytelnika
W 2011 jako młody rolnik wydzierżawiłem od sąsiada ugorowane i zaniedbane pole, na którym po doprowadzeniu do porządku posadziłem czarną porzeczkę. W zeszłym roku umowa wygasła, więc ją przedłużyliśmy na kolejny rok, bym mógł po raz kolejny zebrać owoce. W tym roku jednak właściciel żąda usunięcia wszystkich krzewów z pola, choć w umowie napisano, że mam zwrócić grunt niepogorszony. Ja objąłem grunt ugorowany.
Wojciech U. (województwo lubelskie)
Co mówi prawo o dzierżawie?
Ustawodawca unormował wiele aspektów związanych z umową dzierżawy, wychodząc z założenia, że umowa ta w stosunkach rolnych jest na tyle istotna, że wymaga takiej "państwowej" ingerencji. Strony umowy mają jednak nadal swobodę w regulowaniu jej treści wg swojego uznania. Dopiero brak zapisów umownych uruchamia te zawarte w Kodeksie cywilnym. Do tej kategorii zapisów należy dyspozycja zawarta w art. 705 Kodeksu, który stanowi, że po zakończeniu dzierżawy dzierżawca obowiązany jest, w braku odmiennej umowy, zwrócić przedmiot dzierżawy w takim stanie, w jakim powinien się znajdować stosownie do przepisów o wykonywaniu dzierżawy (w stanie ...