Ładowarka elektryczna JCB 525-60E została zbudowana na bazie standardowej maszyny napędzanej silnikiem dielsla. Jednak jej konstrukcja i rozwiązania zostały mocno przebudowane na potrzeby zasilania energią elektryczną. Standardowy silnik spalinowy zastąpiono dwoma silnikami elektrycznymi. Pierwszy trzy fazowy, indukcyjny o mocy 17 kW służy do napędu układu jezdnego, w którym nie ma przekładni. Drugi silnik o takiej samej konstrukcji jednak o mocy 22 kW napędza układ hydrauliczny ładowarki.
Magazyn energii
W ładowarce JCB 525-60E zastosowane akumulatory litowo-jonowe o mocy 24 kWh, co zdaniem producenta wystarcza na pracę przez 3,5 godziny. Standardowo maszyna wyposażona jest w układ ładowania akumulatorów energią o napięciu 230 V. Naładowanie całkowicie pustych akumulatorów w ten sposób trawa 8 godzin. W opcji dostępna jest ładowarka trójfazowa, która czas ładowania skraca do 110 minut. Już niedługo JCB zaprezentuje układ ładowania który pozwoli w pełni naładować akumulatory w jedną godzinę. Warto nadmienić, że JCB oferuje także tzw. bank energii, pozwala on na ładowanie akumulatorów w miejscach gdzie nie ma sieci energetycznej np. na placach budowy. JCB informuje, że po 5000 cykli ładowania pojemność akumulatorów nie powinna spaść poniżej 80%.
Udźwig i wysokość podnoszenia
Jak wspominałem ładowarka elektryczna została zbudowana na konwencjonalnej maszynie. To kompaktowy model o wysokości 1,89 m i szerokości 1,84 m. Udźwig maksymalny wynosi 2500 kg, a w całym zakresie podnoszenia 2000 kg. Maksymalna wysokość podnoszenia to 6 m.
- W obecnej chwili silniki spalinowe wykorzystywane do napędu ładowarek to bardzo skomplikowane konstrukcje z rozbudowanymi układami oczyszczania spalin. Ta ładowarka jest bardzo prosta w budowie, jej codzienna obsługa ograniczać będzie się jedynie do smarowania - zaznacza Piotr Michalczak, regionalny przedstawiciel JCB w Polsce. Z typowych mechanicznych układów w ładowarce zastosowania jedynie mosty, w których konieczna będzie okresowa wymiana oleju. Producent informuje, że mosty wyposażono w układ odzysku energii, tzn. podczas hamownia i zwalniania baterie ładowarki są doładowywane.
To dopiero początek ładowarek elektrycznych
Jak informuje przedstawiciel producenta ładowarka 525-60E to pierwszy model z napędem elektrycznym. Producent pracuje nad rozszerzeniem oferty maszyn z takim napędem. Warto wspomnieć, że JCB ma już w ofercie inne maszyny napędzane energią elektryczną m.in. minikoparki i miniwozidła wykorzystywane w budownictwie.
Przedstawiciel producenta informuje, że zainteresowanie ładowarkami z napędem elektrycznym jest bardzo szerokie. Dotyczy to wszystkich gałęzi przemysłu począwszy od budownictwa na przetwórcach i producentach żywności kończąc. Maszyny na prąd są bardzo dobrą alternatywa dla gospodarstw wytwarzających energię elektryczną np. w biogazowniach.
Egzemplarz ładowarki 525-60E, który prezentowano podczas oficjalnego otwarcia nowego oddziału Agrihandler w Skarbmierzu k. Brzegu ma już klienta w Polsce. Importer informuje, że ma już zamówione 4 kolejne egzemplarze ładowarek 525-60E napędzanych elektrycznie.
wideo Drożdż