Rajd Koguta odbywa się już po raz siódmy. W wyścigu, który obejmuje trasę 530 km, kierowcy legendarnych marek pojazdów muszą przejechać od Oławy na Dolnym Śląsku do Stegny w woj. pomorskim (Poznań, Gniezno i Malbork, Stegna). W ubiegłym roku w wyścigu w ubiegłym roku wzięło udział aż 1640 pojazdów zabytkowych, 119 motocykli i 79 motorowerów. To nie tylko świetna zabawa i radosna atmosfera wśród fanów zabytkowej motoryzacji, ale również piękny, szczytny cel, bowiem to rajd charytatywny. Dochód z wydarzenia jest przeznaczony na pomoc dzieciom. W ubiegłym roku zebrano prawie 1,5 mln zł.
W tegorocznym Rajdzie mogą wziąć udział pojazdy zabytkowe, od 1994 r. (zachodnie) i od 2003 (polskie lub bloku wschodniego). Organizatorem imprezy jest Muzeum Wena w Oławie.
Retro Ciapek ruszył w trasę!
W Rajdzie Koguta bierze udział również Retro Ciapek, Ursus C 328. Był produkowany w latach 1963-1968 przez Zakłady Mechaniczne Ursus w Warszawie.
Milena Klimczak przejechała zabytkowym traktorem ponad 700 km ze swojego gospodarstwa nad morze, zdobyła nim austriacki punkt widokowy w Alpach i od kilku lat aktywnie uczestniczy w rajdach, z których dochód przeznaczony jest na leczenie dzieci.
- Pasję do starych traktorów zaszczepił mi tata i zapragnęłam mieć swojego pięknego Ursusa. Wybór padł na sześćdziesięcioletniego Ursusa C-328 i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, mimo że nie był wtedy w najlepszym stanie - mówi Milena Klimczak. Niełatwego zadania remontu w 2015 r. podjął się jej tata Jan, a poszło mu na tyle dobrze, że od tego czasu bez większej usterki „ciapek", za którego sterami niezmiennie siedzi córka Milena, przemierzył tysiące kilometrów, meldując się nad morzem, na Mazurach, a także w górach. Traktorzystka dba o wygląd Ursusa, a jego charakterystycznymi elementami są długie rzęsy nad światłami i kokarda przyczepiona do maski.
W tym roku również nie zabrakło Retro Ciapka na Rajdzie Koguta.