Wielka Brytania: Na Wyspach rolnicy podobnie jak i u nas, są po dwóch trudnych latach – 2019 i 2020. Brytyjski odpowiednik naszego ministerstwa rolnictwa opublikował dane porównawcze w zakresie m.in. powierzchni uprawy i plonów poszczególnych roślin.
Brytyjczycy zmagali się z ciepłą i mokrą ostatnią zimą i suchą, gorącą i słoneczną wiosną oraz latem. Spowodowało to, że plony tegoroczne znacząco różniły się od tych w 2019 r. Warunki miały też wpływ na płodozmian i areał roślin. I tak:
- pszenicy ozimej brytyjscy rolnicy zasiali najmniej od lat 70, a całkowita jej produkcja była niższa o 38% i wyniosła 10,1 mln t;
- średni plon pszenicy w 2020 r. wyniósł 7,2 t/ha – około 20% mniej niż w 2019 r.;
- powierzchnia rzepaku zmniejszyła się o 27%, plony spadły o 16% ze średnio 3,3 t/ha do 2,8 t/ha, zbiory rzepaku w tym roku to 1,1 mln t;
- wzrosła powierzchnia uprawy jęczmienia jarego o 54%, z powodu mokrej jesieni, uniemożliwiającej zasiew ozimin;
- z tego samego powodu wzrósł areał owsa – o 16%, ale jego plony spadły o 19% do 4,8 t/ha.
W tym roku może być podobnie, jeśli chodzi o zasiew ozimin – trudne warunki uniemożliwiały wjazd w pole i tym samym ponownie wzrosnąć może powierzchnia upraw jarych w miejsce niezasianych ozimin.
jd, fot. Daleszyński