– Na moich słabych glebach trzeba oszczędnie gospodarować i prowadzić racjonalną produkcję, by gospodarstwo dobrze prosperowało – mówi Grzegorz Werner z woj. lubuskiego (Jesiona, powiat nowosolski).
Prowadzi gospodarstwo o powierzchni 150 ha, specjalizuje się w produkcji roślinnej. Ma gleby kl. IV-VI, z czego zdecydowanie przeważają V i VI kl., które obejmują po ok. 40% obszaru. Na 75 ha uprawia kukurydzę, na 20 ha słonecznik, na 25 ha łubin wąskolistny, a 30 ha zajmuje gryka. Są to więc rośliny polecane na słabsze stanowiska, z czego przy tegorocznej suszy najgorzej prezentuje się kukurydza.
– W tym roku będzie to zapewne jeden z niższych wyników, od początku roku spadło zaledwie 200 mm, z czego większość wczesną wiosną, a od maja do końca pierwszej dekady sierpnia ok. 40 mm. Na naszych glebach kukurydza do optymalnego wzrostu od połowy czerwca do końca sierpnia potrzebuje tygodniowo opadu w granicach 20 mm – komentuje gospodarz tegoroczną suszę.