„Mistrzowie Europy”
W Polsce liczba dzieci z nadwagą i otyłością stale rośnie. Z analiz Instytutu Żywności i Żywienia wynika, że od kilku lat polskie dzieci zaliczane są do najszybciej tyjących w Europie. – Od 2012 do 2016 odsetek uczniów z nieprawidłową masa ciała, czyli zarówno z nadwaga jak i z niedowaga wzrósł o ponad 5% w roku szkolnym 2015/2016 wyniósł aż 22%, czyli dotyczył co 5 ucznia. Chociaż w szkole prowadzone były ogólnopolskie programy promujące zdrowe żywienie działania edukacyjne kształtujące prawidłowe nawyki żywieniowe, nie zatrzymały one tej niebezpiecznej tendencji – powiedział Krzysztof Kwiatkowski prezes Najwyższej Izby Kontroli.Krytyka działań agencji rynku rolnego
Wszystkie objęte kontrolą szkoły realizowały trzy podstawowe programy żywieniowe: „Mleko w szkole”, „Owoce i warzywa w szkole” oraz „Pomoc państwa w zakresie dożywiania”. W latach 2010-2015 koszt realizacji programu „Szklanka mleka”/„Mleko w szkole” wyniósł łącznie 885,8 mln zł, programu „Owoce w szkole”/„Owoce i warzywa w szkole” - 325,4 mln zł, a programu „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” - ponad 5 mld zł.NIK ocenia, że warunki organizacyjne w kontrolowanych szkołach nie zawsze sprzyjały osiągnięciu oczekiwanych efektów tych programów. – Skuteczność programów żywieniowych „Mleko w szkole” oraz „Owoce i warzywa w szkole” osłabiało m.in. niezrealizowanie jednego z podstawowych założeń czyli spożywania otrzymywanych produktów na terenie szkoły. Dzieci często zabierały je do domu, a potem nie spożywały – tłumaczy Krzysztof Kwiatkowski z NIK. Szacuje się, że na terenie szkoły owoce i warzywa zawsze spożywało zaledwie 10 % uczniów, a mleko 12,5%.
Wszystkie skontrolowane szkoły przekazywały uczniom w ramach programu „Mleko w szkole” wyłącznie mleko, pomimo że program umożliwiał dostarczanie także jego przetworów (czyli twarogów i jogurtów). Ponadto NIK zwraca uwagę, że wzrasta liczba dzieci z nietolerancją laktozy. Tymczasem z kontroli wynika natomiast, że żadna ze szkół, nawet mając informacje o uczniach nietolerujących laktozy, nie skorzystała z możliwości zakupu mleka, które jej nie zawierało.