Wstępnie uznane grupy producentów owoców i warzyw otrzymały łącznie ponad 7,6 mld zł środków unijnych i krajowych. Beneficjentami tej pomocy początkowo miało być 356 grup, bo tyle składało wnioski, ale część z nich wycofała się. Jednak i tak z prostego rachunku wychodzi ponad 20 mln zł na jedną grupę.
– Takiego wsparcia nigdy nie otrzymał żaden sektor produkcji rolnej. Część tych grup utworzyła dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwa, które radzą sobie na rynku, które właściwie wykorzystują zgromadzony potencjał. Niestety, część grup, czy to z powodu nieumiejętności zarządzania, czy też z powodu celowego działania, te pieniądze wykorzystała w sposób niewłaściwy – tłumaczył w Sejmie wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.
Masowe kontrole
Po kontrolach przeprowadzonych w tych grupach przez polskie instytucje, jak również po kontrolach audytorów Komisji Europejskiej i Europejskiego Trybunału Obrachunkowego pojawiły się zarzuty, że były sytuacje, w których grupy były tworzone w sposób pozorny, tylko po to, żeby uzyskać dotacje.
– Ponadto zdarzały się przypadki, w których członkowie grupy sami sprzedawali grupie wła...